To jest dopiero wyczucie chwili. Bernie Sanders zgarnął miliony za koszulki "z inauguracji"

Natalia Gorzelnik
To on został prawdziwą gwiazdą zaprzysiężenia 46. prezydenta USA Joe Bidena. W morzu dobrze skrojonych płaszczy i garniturów, senator Bernie Sanders wyróżnił się prostym i bezpretensjonalnym stylem. Polityk podbił serca internautów swoją ciepłą parką, niczym do chodzenia po domowym ogródku i ręcznie robionymi, wełnianymi rękawiczkami. Jak się okazuje, senatorowi nie brakuje nie tylko dystansu, ale i wyczucia real-time marketingu.
Jedna z przeróbek słynnego zdjęcia. Fot. Twitter.com/Seth Abramson

Król internetu

Jak pisaliśmy w NaTemat, wizerunek nieco znudzonego polityka, mrużącego ledwo wystające znad skrzętnie zasłaniającej jego twarz maseczki higienicznej oczy, mocno odcinał się od reszty otoczenia.

Zamiast wyszukanych stylizacji, 79-letni senator wybrał strój, w którym z powodzeniem można byłoby wybrać się do parku, na ryby czy po zakupy. Jak się okazało, casualowa stylizacja doskonale sprawdziła się także podczas jednego z najważniejszych wydarzeń 2021 roku, relacjonowanego na żywo niemal na cały świat.

Proste i bezpretensjonalne podejście do nieco nadętej ceremonii podbiło serca internautów. Bernie Sanders stał się nowym bohaterem memów.


Czytaj więcej: Bernie Sanders — król internetu. 79-letni polityk gwiazdą drugiego planu podczas inauguracji Bidena


Polityk doskonale wyczuł moment i dobrze wykorzystał swoje 5 minut. Jak donosi RMF.FM, 21 stycznia do sprzedaży internetowej trafiły t-shirty, swetry i inne produkty ze słynnym zdjęciem. Ich zapasy wyczerpały się w ciągu trzydziestu minut. Nowe produkty dodane w ten weekend zostały sprzedane w poniedziałek rano. Niezależny senator z Vermont zarobił na tym 1,8 miliona dolarów, które przeznaczy na cele charytatywne.
https://store.berniesanders.com/


– Jane, moja żona, i ja jesteśmy pod wrażeniem kreatywności, jaką wykazało się tak wielu ludzi (...) i cieszymy się, że możemy pomóc ludziom w potrzebie – napisał Bernie Sanders w oświadczeniu. – Ale nawet ta suma nie może zastąpić decyzji Kongresu i zrobię co w mojej mocy w Waszyngtonie, aby pracownicy w Vermont i w całym kraju otrzymali wsparcie, którego potrzebują w najgorszym kryzysie, od czasów Wielkiego Kryzysu – przekazuje polityk.