Wyciekł tajny dokument skarbówki. Firmy będą podpisywać lojalki za środki z tarczy

Krzysztof Sobiepan
Do mediów społecznościowych wyciekło wewnętrzne pismo skarbówki dot. pomocy z tarcz antykryzysowych. Bulwersujący dokument wskazuje, że Urząd Skarbowy chce pod groźbą kary wymagać od przedsiębiorców poświadczenia, że ci nie łamali obostrzeń sanitarnych. Szefowa KAS Magdalena Rzeczkowska skomentowała sytuację.
KAS będzie żądać podpisywania oświadczeń i karać za poświadczenie nieprawdy. Fot. Pixbay.com

Pieniądze po podpisaniu lojalki

Magdalena Rzeczkowska była gościem programu "Money. To się liczy". Wskazała, że zna treść dokumentu, który wyciekł do mediów społecznościowych. Potwierdziła tym samym jego autentyczność.

– W tym piśmie są przywołane konkretne przepisy, które zostały przyjęte w związku z ograniczeniami dotyczącymi pandemii i w związku z zasadami solidarności, bo naszym wspólnym celem jest to, żeby było jak najmniej zachorowań – dodała Rzeczkowska.

Pismo wskazuje, że przedsiębiorcy mogą być ścigani i pociągnięci do odpowiedzialności karnej, m.in. jeśli zaświadczą, że nie otworzyli swojego biznesu, a w trakcie kontroli okaże się, ze jednak to zrobili. Chodzić ma o zapisy dot. składania fałszywych oświadczeń.
– Warunkiem uzyskania pomocy jest przestrzeganie obostrzeń sanitarnych, więc takie zaświadczenie jest sposobem na potwierdzenie tego – przekonywała szefowa KAS.


Zdaniem szefowej KAS nie jest to też nowa metoda. – Wiele rozwiązań prawnych opiera się na oświadczeniu składanym przez podatnika. Funkcjonuje to też w innych obszarach prawa, gdzie uzyskanie świadczeń oparte jest na oświadczeniach potwierdzających prawdziwość faktów – zaznaczyła Rzeczkowska.

Rząd przedłużył lockdown do 14 lutego

Wydaje się, że władza coraz bardziej utrudnia biznesom normalne funkcjonowanie i przeżycie czasu pandemii i obecnego zamknięcia gospodarki. Przedsiębiorcy od dłuższego czasu alarmują o tragicznych w skutkach lockdownie kraju. Rząd PiS zdecydował się jednak przedłużyć zakazy.

Jak pisze serwis naTemat.pl, o zmianach poinformował w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.

– Obowiązujące obostrzenia związane z pandemią będą przedłużone do 14 lutego – przekazał polityk. – Mamy złe sygnały z otoczenia międzynarodowego. Trudno przypuszczać, ze Polska będzie zieloną wyspą, jeśli chodzi o liczbę zachorowań – dodał.

Nie wszystko zostaje jednak po staremu. Od 1 lutego otwarte będą galerie handlowe. Od tego dnia będą mogły działać także galerie sztuki i muzea – oczywiście w specjalnym reżimie sanitarnym. Niedzielski potwierdził też, że 1 lutego przestaną obowiązywać "godziny dla seniorów".

Czytaj także: Lockdown przedłużony! Niedzielski ujawnił obostrzenia po 1 lutego