Kupili las - ale nie po to, by przerobić go na meble. Piękny gest Ikei

Natalia Gorzelnik
Ikea kupiła ponad 4 tysiące hektarów lasu w amerykańskim stanie Georgia. Po to, by chronić go przed wycinką.
Ikea po raz kolejny wykonała krok w kierunku zrównoważonego rozwoju. Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Gazeta

Ochrona sosny i susła

O sprawie pisze CNN. The Ingka Group - grupa inwestycyjna szwedzkiego, meblarskiego giganta Ikea, nabyła lasy w południowo-wschodniej Georgii.

– Wierzymy, że odpowiedzialna gospodarka leśna jest możliwa i widzimy, że duża część naszej odpowiedzialności wobec planety polega właśnie na przywracaniu lasów i sadzeniu więcej, niż zbieramy – mówi dyrektor zarządzający Ingka Investments, Krister Mattsson.

Nabyty teren jest domem dla ponad 350 gatunków roślin i dzikich zwierząt - w tym chronionych i zagrożonych wyginięciem sosny długolistnej i susła.


Od 2014 roku Ingka Investments kupiła około 248 tys. hektarów terenów zielonych w USA, Estonii, Łotwie, Litwie i Rumunii. Firma posadziła również blisko siedem milionów sadzonek w różnych częściach świata.

Drewno dla Ikei



Jak pisaliśmy w InnPoland, drewno wykorzystywane przez Ikeę musi mieć certyfikat Forest Stewardship Council. Gwarantuje on, że drewno zostało pozyskane w odpowiedzialny społecznie sposób.

Nie otrzyma go na przykład drewno pochodzące z rejonów, które nie są chronione przed nielegalnym użytkowaniem i zabudową, gdzie łamane są prawa lokalnej ludności do użytkowania zasobów leśnych, a także gdzie nie chroni się zdrowia pracowników lasu. FSC kładzie także nacisk na zrównoważone pozyskiwanie zasobów leśnych, nie przekraczające poziomu, który trwale uniemożliwiłby ich odnowienie.

Czytaj więcej: IKEA stanęła w obronie Puszczy Białowieskiej. Tak głosi krążący po internecie mem. Polscy internauci dali się nabrać