Facebook zablokował profil IPN. Ziobro trzęsie szabelką ws. mediów społecznościowych
Serwis Facebook znowu nadepnął Zbigniewowi Ziobrze na odcisk. Po blokadzie anglojęzycznego profili IPN prokurator generalny znów zaczął potrząsać szabelką. Jego zdaniem nie ma zgody na takie zachowanie, a blokada konta jest "skandaliczną manipulacją prawdy historycznej".
Konferencja resortu sprawiedliwości ws. blokady konta IPN
– Nie możemy zgodzić się na tego rodzaju funkcjonowanie wielkich mediów społecznościowych na terenie Polski, które dopuszczają się tego rodzaju skandalicznych manipulacji historycznych, manipulacji prawdą, niemających żadnego merytorycznego uzasadnienia – grzmiał minister sprawiedliwości komentując fakt zablokowania anglojęzycznego profilu IPN na Facebooku.Konto Instytutu Pamięci Narodowej prowadzone w języku angielskim zostało zablokowane przez wpis sprzed ponad pół roku. Post dotyczył niemieckich planów germanizacji polskich dzieci podczas II wojny światowej. W styczniu moderatorzy zablokowali zaś profilowi IPN możliwość zagranicznego promowania filmu IPN dot. niemieckiego obozu w Łodzi. – referuje "Rzeczpospolita".
Zdaniem Zbigniewa Ziobry ostatnia blokada serwisu społecznościowego to "kolejny bulwersujący przykład działania Facebooka". Dopytywał się, jakim prawem ocenzurowana została instytucja działająca w obszarze historycznej pamięci narodu polskiego.
Minister wskazał, że rzeczony wpis opierał się o dokumenty historyczne, a "fakty nie podlegają żadnej dyskusji". – Tymczasem dla Facebooka fakty, prawda historyczna nie mają znaczenia. Facebookowi się te informacje nie podobają i Facebook te informacje cenzuruje, i to już po raz kolejny – kontynuował prokurator generalny.
Zbigniew Ziobro walczy z mediami społecznościowymi
Niedawno serwis naTemat.pl opisywał zaś śmiałe plany resortu sprawiedliwości. Zarządzający nim Zbigniew Ziobro chce nałożyć kaganiec na międzynarodowe sieci społecznościowe, by nie mogły usuwać wpisów Polaków według własnego klucza.Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy powołującej zupełnie nowy organ państwowy. Rada Wolności Słowa miałaby pomóc rodakom w walce z blokowaniem treści i kont w mediach społecznościowych.
– Wolność słowa i wolność debaty są istotą demokracji. Zaprzeczeniem tych wolności jest cenzura – mówił Ziobro podczas przedstawiana szczegółów projektu.
Dodał, że obecnie dyskusje wielu Polaków toczą się w internecie i mediach społecznościowych. Dlatego też powinni oni mieć w nich zagwarantowane "podstawowe prawa, gwarantujące respektowanie ich swobód obywatelskich i wolności, o których mówi i które gwarantuje im polska konstytucja".