To był blamaż. Sanepid wycofuje się z tajnej instrukcji gnębienia przedsiębiorców
Główny Inspektor Sanitarny polecił wycofanie wytycznych w sprawie skuteczniejszej walki z przedsiębiorcami, którzy otworzyli swoje biznesy pomimo obostrzeń. Przypomnijmy, w instrukcji było o udawanych kontrolach żywności i "prawie gotowych” decyzjach odnośnie kar.
Najazdy pod przykrywką
O sprawie pisaliśmy w InnPoland w ubiegłym tygodniu. Do fragmentów wewnętrznej instrukcji, opisującej w jaki sposób kontrolerzy mają walczyć z otwartymi lokalami, dotarł reporter Radia Zet.Z dokumentu można przeczytać m.in. to, że sanepid ma organizować najazdy na biznesy pod przykrywką kontroli żywności. To dlatego, że tylko w takim wypadku nie trzeba wcześniej zawiadamiać przedsiębiorcy o pojawieniu się kontrolerów w lokalu.
Biznesy miałyby być zamykana pod rygorem natychmiastowej wykonalności w przypadku, gdyby klienci nie mieli maseczek, swobodnie się przemieszczali, rozmawiali lub tańczyli lub gdyby zabrakło środków dezynfekcyjnych.
Interwencja RPO
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich. W odpowiedzi na jego pismo GIS stwierdził, że takich wytycznych nie wydawał. Zwrócił się jednak do terenowego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej o ich wycofanie.Ponadto GIS miał polecić inspektorom sanitarnym zwrócenie szczególnej uwagi na konieczność przeprowadzania kontroli zgodnie z przepisami prawa i wymogami proceduralnymi.