Polacy wściekli, bo gastronomia zamknięta, a ONI mogli się otworzyć. Dyrektor kasyna odpowiada

Krzysztof Sobiepan
Od ostatniej nocy gości na powrót przyjmują polskie kasyna, co nie spodobało się wielu Polakom. Komentatorzy wskazują, że w kasynie można jeść, pić i bawić się do woli, a to samo zakazane jest w restauracjach i barach. Postanowiliśmy zapytać menedżerów warszawskich kasyn, jakie zasady panują tam naprawdę.
W kasynie można zagrać, ale nie jeść i pić. Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta

Kasyna otwarte od 12 lutego

Opinia publiczna z nieukrywaną złością odebrała informację o tym, że rząd zdecydował się otworzyć kasyna od 12 lutego. Placówki z hazardem zostały zamknięte 28 grudnia, choć początkowo zimowy lockdown tej branży w ogóle nie był planowany. Większość z nich rozpoczęła już działalność na nowo, otwierając swoje drzwi w nocy z czwartku na piątek.


"Dzisiaj otwierają się kluczowe dla losów kraju instytucje, w których można się i rozerwać i napić i zjeść i zawrzeć nowe znajomości" – ironicznie wskazuje na Facebooku bloger PigOut.

"Granie w maseczce w Texas Holdem to wyższy poziom rozkminki". "Dmuchanie na kości może być źle widziane". "Co wydarzy się w kasynie, zostaje w kasynie…". "Czy w kasynach obowiązują godziny seniora?" – podśmiewają się użytkownicy w komentarzach.

Media, w tym RMF i Next Gazeta podały, że otwarcie kasyn oznacza kolejny absurd w zakazach. Według artykułów gracze mogą przy stolikach ruletki czy pokera raczyć się alkoholem, lecz w restauracjach nie jest to już możliwe.

Nie jest to do końca prawdą, co tłumaczą nam menadżerowie i pracownicy warszawskich kasyn. Telefonicznie sprawę wyjaśnia w parę minut recepcja Casino Palace, kasyna umieszczonego w Hotelu Bellotto przy ulicy Senatorskiej.

W rozmowie dowiedzieliśmy się, że kasyno działa całodobowo i zostało otwarte w nocy z czwartku na piątek, tuż po północy. Jak na razie ruch jest jeszcze niewielki, ale może się to zmienić już w piątek wieczorem – wtedy do placówki przychodziło zazwyczaj więcej graczy.

Goście mogą liczyć na wszystkie zwykłe atrakcje. Działają stoły, ruletka czy automaty. Te ostatnie są regularnie dezynfekowane, podobnie jak żetony. Klienci muszą jednak mieć na sobie maseczkę podczas całego pobytu oraz zdezynfekować ręce na wejściu. Bar jest zaś po prostu nieczynny, więc nie przyjmuje żadnych zamówień.

Jak działa kasyno Casino Palace w Covid-19?

Podobnie sprawę komentuje dla INNPoland.pl dyrektor operacyjny Casino Palace Mariusz Grzejszczak.

– Kasyno to nie jest restauracja. Media porównują nas do gastronomii, ale jesteśmy zupełnie osobnym bytem. Jeszcze raz chcę to podkreślić. Bary w kasynach są zamknięte. Goście noszą maseczki podczas całego pobytu. Nie wiem czemu opinia publiczna porównuje te dwa biznesy – rozkłada ręce.

Jak dodaje nasz rozmówca, nieczynne naprawdę znaczy nieczynne. Z barów nie da się zamówić nic do stolika, na wynos czy w jakikolwiek inny sposób. Przypomnijmy, że w galeriach handlowych wiele osób zamawia posiłki "na wynos"… po czym siada z nimi na ziemi, zaledwie parę metrów dalej.
– Wszystkich gości obowiązuje zasłanianie ust i nosa. Klient bez maseczki po prostu nie zostanie wpuszczony do kasyna. Jeśli jej nie ma, możemy ją wydać, ale nadal jest obowiązek jej noszenia. Co dalej, od gości wymagamy obowiązkowej dezynfekcji rąk na wejściu. Zapewniamy też odpowiednie stacje z płynami do dezynfekcji rąk w każdej sali, zawsze są na wyciągnięcie ręki – wymienia nasz rozmówca.

– Przeorganizowaliśmy stanowiska gry tak, by bezpieczny dystans 1,5 metra zawsze był zachowany. Klienci nie przebywają blisko siebie i zachowane są wszelkie nakazy – przekonuje Grzejszczak.

Dyrektor Casino Palace wskazuje, że mimo otwarcia placówki nie liczą na skokowy wzrost zainteresowania i obrotów.

– Już pierwszy lockdown pokazał nam, że po otwarciu klienci nie wracają do kasyn z dnia na dzień. Obecnie obowiązuje nas ograniczenie 1 klienta na 15 m kw. Mogę powiedzieć, że przy obecnym zainteresowaniu nie wykorzystujemy tego limitu w pełni. Gości jest zdecydowanie mniej – zaznacza dyrektor.

Otworzyli kasyna, bo państwo ma w nich udziały?

Ciekawą stronę sprawy otwarcia kasyn podniósł też na Twitterze wiceprezes KORWiN Sławomir Mentzen. Bardzo wyraźnie zasugerował on, że przedstawiciele kasyn wylobbowali u rządzących otwarcie, podczas gdy inne branże nadal cierpią. Jeden z komentatorów przekonywał, że miało to miejsce dlatego, że w dużej sieci kasyn Casinos Poland udziały ma państwowa spółka Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze". Postanowiliśmy zapytać o komentarz samych zainteresowanych. Nie ukrywają oni tego powiązania, a wręcz sami je zapewniają.

– Spółka Casinos Poland została założona ponad 30 lat temu przez PLL LOT, a dzisiaj jednym z udziałowców jest Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze". Zatrudniamy prawie 1000 osób, mamy 3 organizacje związków zawodowych, działamy legalnie, a nasza działalność nigdy nie była przedmiotem kontrowersji. – wprost mówi nam rzecznik firmy Krzysztof Barszcz.

Specjalista wskazuje, że opinia publiczna nieco wyolbrzymia sprawę. W Polsce mamy bowiem zaledwie 51 kasyn, w tym osiem należących do Casinos Poland. Są to biznesy głównie nastawione na turystów, a jak wiadomo niewiele osób decyduje się na podróże w pandemii.

Casinos Poland również zaprzecza plotkom, jakoby w kasynach można było zjeść i wypić.

– Jesteśmy zbulwersowani podawaniem przez media niesprawdzonych informacji. Ani projekt rozporządzenia, ani rozporządzenie nie czynią wyjątku dla kasyn. Nasze bary od jesieni pozostają zamknięte, podobnie jak i inne obiekty gastronomiczne w Polsce. Staramy się dementować tę informację w mediach, ale ciągle pojawiają się nowe "artykuły" powielające to samo przekłamanie – wskazuje nasz rozmówca.

– Nie rozumiemy powielanego porównywania nas do branży gastronomicznej. Bar jest tylko elementem funkcjonowania kasyna i możemy bez niego działać, podobnie jak kino może funkcjonować bez sprzedaży popcornu. W obecnej sytuacji pojawiają się pojedynczy goście, nie jest to jak w poprzednich latach sposób na rozrywkę w gronie znajomych lub rodziny. Naprawdę ciężko jest nas porównać do restauracji – tłumaczy.
Czytaj także: Na legalne piwko ze znajomymi do kasyna? Już wiemy, czy to możliwe
Podobnie jak w innych kasynach goście mają obowiązek ciągłego noszenia maseczki, placówka udostępnia też dla nich jednorazowe rękawice. Casinos Poland wprowadziło wewnętrzne obostrzenia sanitarne jeszcze przed rządowymi nakazami. Idzie też parę kroków dalej, m.in. mierząc też temperaturę gości i zapewniając przesłony między automatami.

Rzecznik wskazuje, że nie rozumie ferworu Polaków. Jak przekonuje, kasyna nie zostały ujęte w żadnej tarczy pomocowej, nie mają też możliwości zapewniania swoich usług "na wynos".

– W żaden sposób nie lobbowaliśmy w kwestii otwarcia kasyn, gdyż takie działanie nie mieści się w ramach transparentnych praktyk funkcjonowania naszej spółki. W obecnej sytuacji walczymy o przeżycie i byt naszych pracowników, a prawie 3/4 naszych przychodów jest odprowadzane do budżetu państwa w formie różnego rodzaju danin – podsumowuje Barszcz.