Naukowcy biją na alarm. Covid-19 może atakować kolejny narząd
Francuscy naukowcy odkryli, że choroba Covid-19 może atakować wzrok. Za pomocą rezonansu magnetycznego zauważyli znacznie nieprawidłowości w gałkach ocznych badanych osób. Niepokojące fakty będą przyczyną do głębszego zbadania zjawiska, m.in. czy koronawirus może wpływać na pogorszenie wzroku.
Koronawirus atakuje wzrok?
Naukowcy z Paryża wskazują na wstępie, że pandemia Covid-19 dotknęła już ok. 100 mln osób. Choć najszerzej znane jest spustoszenie, jakie wirus sieje w płucach chorych, to okazuje się, że może też negatywnie wpływać na inne organy, w tym oczy – pisze serwis Eurekalert.org.Wirus łączony jest już z zapaleniem spojówek i retinopatią. Ta druga może doprowadzić do pogorszenia wzroku. Najnowsze badania z Uniwersytetu Paryskiego pogłębiają jednak niepokój.
Dotychczasowo doniesienia o zmianach narządu wzroku widocznych w wynikach badania MRI były jedynie incydentalne. Jako że skala zjawiska nie była znana, Francuskie Towarzystwo Neuroradiologii zdecydowało się na przeprowadzenie dodatkowych badań naukowych.
W badaniu udział wzięło 129 osób które ciężko przechodziły Covid-19. U 7 proc., czyli dziewięciu z nich, stwierdzono zgrubienia w tylnej części oka, których zdecydowanie nie powinno tam być. Ośmioro z powodu koronawirusa wylądowało na oddziałach intensywnej terapii.
Koronawirus i zmiany w oczach
"Wykazaliśmy, że niektórzy pacjenci z ciężkim przebiegiem Covid-19 z terytorium Francji mieli jedno albo więcej zgrubień w tylnej części gałki ocznej. To pierwsze tego typu odkrycie dokonane z pomocą MRI" – wskazuje prof. Augustin Lecler, jeden z autorów publikacji, która trafiła do naukowego pisma "Radiology".Widoczne zmiany w obu oczach pacjenta.•Fot. Radiological Society of North America
Wszyscy pacjenci ze zgrubieniami mieli je w tym samym miejscu, odpowiadającym za centrum pola widzenia człowieka. Ośmiu miało podobne zmiany w obu oczach. Co ważne, znaczenie mają też choroby towarzyszące. W puli osób ze zmianami w oczach było: dwóch cukrzyków, sześcioro otyłych i dwie osoby z nadciśnieniem.
Wnioski z badania sugerują, że u pacjentów z ciężkim przebiegiem choroby coidowej powinno się dla bezpieczeństwa badać oczy za pomocą MRI, oftalmoskopii czy tomografii.
"Badanie wskazuje na potrzebę sprawdzania wszystkich pacjentów hospitalizowanych na oddziale intensywnej terapii z powodu COVID-19" – kontynuuje na łamach czasopisma Lecler.
Jak na razie mechanizm powstawania zgrubień jest nieznany, choć wstępnie jest wiązany ze stanem zapalnym wywołanym przez koronawirusa. Naukowcy zapowiadają kontynuowanie badań i monitorowanie zmian w zgrubieniach. Celem jest stwierdzenie, czy mogą one mieć skutki kliniczne, m.in. pogorszenie wzroku chorego.
Potencjalny lek na Covid-19 z roślin?
W ostatnim czasie nauka ma też jednak też dobre wieści dot. Covid-19. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, otrzymywana z roślin tapsygargina może się stać doskonałym lekiem do walki z epidemią Covid-19. Preparat zwalcza nie tylko kornonawirusa, ale też podobne drobnoustroje. Oznacza to, że może być skutecznie stosowany np. u osób przechodzących jednocześnie chorobę covidową i grypę. Naukowcy twierdzą też, że jest bezpieczny w stosowaniu.Preparat uruchamia tzw. mechanizm odporności wrodzonej na trzy typy wirusów. Nie tylko silnie hamuje działanie koronawirusa wywołującego Covid-19, ale także pospolitych koronawirusów odpowiedzialnych za przeziębienie. Dodatkowo działanie antywirusowe obserwowane jest przy zakażeniu wirusem grypy typu A oraz syncytialnym wirusem oddechowym.
Przełom polega na tym, że różne infekcje układu oddechowego trudno rozpoznać po samych objawach. Często nie ma więc pewności, czy dana osoba przechodzi grypę, ma przeziębienie spowodowane koronawirusem, czy choruje na zagrażający życiu Covid-19. Wystarczy jednak podać jeden lek, i niezależnie od przyczyny pacjent powinien zdrowieć.