Zakłady bukmacherskie bez podatku. Czy to legalne?

Magda Stępień
Zgodnie z obowiązującą w naszym kraju znowelizowaną ustawą hazardową, wszystkie zakłady bukmacherskie opodatkowane są podatkiem od gier i zakładów w wysokości 12% ich stawki. Jak się jednak okazuje, w Polsce można grać bez podatku i jest to całkiem legalne.
Zgodnie z obowiązującą w naszym kraju znowelizowaną ustawą hazardową, wszystkie zakłady bukmacherskie opodatkowane są podatkiem od gier i zakładów w wysokości 12% ich stawki. Jak się jednak okazuje, w Polsce można grać bez podatku i jest to całkiem legaln Materiały prasowe / Legalsport.pl
Funkcjonowanie branży bukmacherskiej w naszym kraju reguluje znowelizowana ustawa hazardowa, która obowiązuje od 1 kwietnia 2017 r. Zgodnie z jej zapisami, w Polsce mogą legalnie działać jedynie te firmy bukmacherskie, które uzyskają przyznawaną przez ministerstwo finansów licencję na organizowanie zakładów wzajemnych drogą on-line i/lub w lokalach stacjonarnych. Cele takiego działania są trzy: likwidacja szarej strefy w zakładach bukmacherskich (jeszcze kilka lat temu sięgała ona nawet 90% rynku), ochrona osób małoletnich przed skutkami hazardu oraz – co oczywiste – zwiększenie wpływów budżetowych z tytułu podatku od gier i zakładów.


Trzeba bowiem pamiętać, że każdy zakład zawarty u legalnego bukmachera opodatkowany jest stawką 12% jego wartości. W praktyce wygląda to tak, że jeśli gracz stawia zakład za 100 zł, to bukmacher automatycznie odlicza 12 zł (czyli 12%) – tzw. współczynnik kuponu nie wynosi 1,00, a 0,88, zaś ostateczna stawka – 88 zł. Co ważne dla klientów firm bukmacherskich, nie muszą oni na szczęście rozliczać się z tego tytułu ze skarbówką czy uwzględniać podatku w swoich rocznych deklaracjach. W świetle przepisów podatnikiem jest firma bukmacherska, której zadaniem jest rozliczenie i odprowadzenie podatku do budżetu.

Tymczasem zdarza się – i to dość często – że doskonale znani legalni polscy operatorzy zakładów wzajemnych kuszą graczy hasłami „gry bez podatku”. W pierwszej chwili wydawać się to może dziwne, bo jak wiadomo, podatki to rzecz pewna, a unikanie ich płacenia kończy się zazwyczaj interwencją fiskusa. Jak się jednak okazuje, „gra bez podatku” jest możliwa i – co więcej – zupełnie legalna.

Gra bez podatku – jak to możliwe?

Otóż legalni bukmacherzy hasłami „gra bez podatku” czy „zakłady bez podatku” promują po prostu jedną z najczęściej spotykanych promocji bukmacherskich, w której to oni biorą na siebie obowiązek opłacenia 12% podatku od zawartego przez gracza zakładu. Dla klienta oznacza to większą kwotę potencjalnej wygranej. Absolutnie nie trzeba się obawiać tego typu okazji – podatek jest rozliczony i opłacony, tyle że z środków bukmachera, a nie gracza.

Jak w praktyce wygląda gra u bukmachera bez podatku? Otóż zdarza się tak, że bukmacher podnosi wspomniany już wcześniej współczynnik kuponu z 0,88 do 1,00 – automatycznie niweluje to kwotę odciągniętego podatku i zwiększa kwotę potencjalnej wygranej. Zdarza się też, że operatorzy podnoszą możliwą wygraną o 14%. Dlaczego właśnie o tyle? Wróćmy na chwilę do przykładu – 12 zł to 14% od kwoty 88 zł, więc w taki właśnie sposób zwiększa się wygrana.

Grę bez podatku ma w swojej ofercie kilku legalnych bukmacherów. U części jest to stała promocja – nalicza się automatycznie do kuponów składających się z określonej liczby zdarzeń z konkretnym kursem minimalnym. Inni – jak np. legalna firma bukmacherska PZBuk – oferują grę bez podatku okazjonalnie, jako promocję obowiązującą w określonym przedziale czasowym. Ważne jest jednak to, że za każdym razem jest ona korzyścią dla gracza.

Hazard może uzależniać. Zawieranie zakładów na stronach internetowych firm, które nie posiadają licencji polskiego Ministerstwa Finansów na zawieranie zakładów wzajemnych jest zabronione i grozi konsekwencjami prawnymi. Jeśli chcesz obstawiać zakłady, rób to wyłącznie u legalnych bukmacherów.

Treści PR Legalsport.pl