1600 zł emerytury minimalnej, 3500 zł w budżetówce. Tak wygląda Pakiet Pracowniczy Lewicy
Lewica zapowiedziała projekt pakietu ustaw, które mają polepszyć sytuację niektórych pracowników. W skład zaproponowanego pakietu wchodzi: prawo do urlopu, L4 i ubezpieczenia dla wszystkich pracujących, 100 proc. wynagrodzenia na zwolnieniu chorobowym, nowe narzędzia dla Państwowej Inspekcji Pracy, emerytury stażowe, emerytura minimalna 1600 zł na rękę, minimalna pensja w budżetówce w wysokości 3500 zł, a także tworzenie nowych miejsc pracy.
W uzasadnieniu projektu pakietu możemy przeczytać, że obecne “rozwiązania, które służyć mają ochronie praw pracowniczych, w szczególności w związku z pandemią COVID-19 i jej społeczno-gospodarczymi skutkami, są zdecydowanie niewystarczające, co więcej, część rozwiązań przyjętych w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 można uznać za antypracownicze".
Emerytura bez stażu pracy
To nie jedyny projekt ustawy z obszaru polityki społecznej, jaki Lewica złożyła w Sejmie w ostatnim czasie. W kwietniu klub złożył także projekt ustawy zapewniającej osobom pracującym na umowach "śmieciowych" prawa do emerytury minimalnej. Jest to reakcja na to, że w ciągu 10 lat grupa seniorów, którzy nie dostają nawet najniższej emerytury, wzrosła niemal 10-krotnie.– W tej chwili w wiek emerytalny wchodzą osoby, które pracowały w latach 90. na umowach śmieciowych, nieoskładkowanych, które odczuwają długofalowe konsekwencje patologii rynku pracy w Polsce po transformacji – stwierdziła posłanka Lewicy Magdalena Biejat.