Rząd zdecydował o budżecie na 2022 r. W planie odbudowa po Covid-19

Krzysztof Sobiepan
Rząd oficjalnie przyjął we wtorek założenia dla budżetu państwa na 2022 r. W planie jest szybka odbudowa gospodarcza po pandemii Covid-19 i spełnianie celów postawionych nam przez UE. Według wyliczeń władz państwa dynamicznie wzrastać ma PKB, konsumpcja czy wynagrodzenia Polaków.
Rząd szykuje budżet na 2022 r. W planie odbudowa Polski po pandemii Covid-19. Fot. twitter.com/ Mateusz Morawiecki

Budżet na 2022 r.

"Rada Ministrów przyjęła dokument „Założenia projektu budżetu państwa na rok 2022”, przedłożony przez ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej" – czytamy w oficjalnym wpisie na stronie gov.pl.

Projekt budżetu na 2022 r. ma być według rządu " nakierowana na możliwe szybką odbudowę potencjału gospodarczego kraju" po pandemii Covid-19. Polityka gospodarcza Polski będzie też jednak zgodna z obowiązującymi nas wytycznych instytucji Unii Europejskiej oraz krajowych przepisów fiskalnych.

Rząd Mateusza Morawieckiego postawił przed sobą parę istotnych punktów i założeń:



"Ze względu na prace legislacyjne nad projektami Polskiego Ładu przedstawiona prognoza nie uwzględnia pozytywnych skutków tych projektów dla wzrostu gospodarczego" – poinformował rząd.
Czytaj także: Polski Ład strzałem w kolano dla gospodarki. Wśród przedsiębiorców zawrzało

Polski Ład strzałem w kolano dla gospodarki

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, polscy przedsiębiorcy apelują, że podwyższanie podatków dla biznesu tu i teraz może negatywnie wpłynąć na rodzimą gospodarkę. W ramach programu Polski Ład fiskalnie ma się dostać m.in. właśnie osobom prowadzącym firmę. A nasz biznes nie podniósł się przecież jeszcze z pandemii Covid-19.

– Polska wychodzi obecnie z kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią. Rząd z jednej strony kładzie nacisk na wzrost gospodarczy i inwestycje, w tym przyciąganie zagranicznych inwestorów. Z drugiej strony skrajnie podnosi obciążenia fiskalne. Naszym zdaniem to dwie przeciwstawne strategie, których nie da się pogodzić – mówi "Rzeczpospolitej" Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy i ekspert Konfederacji Lewiatan.

Na niekonsekwencję rządzących zwraca też uwagę Tomasz Wickel, partner w SSW Pragmatic Solutions. Od mocno dotkniętych Covid-19 biznesmenów wymagają jego zdaniem zbyt wiele.

– Kryzys mocno dotknął przedsiębiorców Jednocześnie oczekuje się od nich, że istotnie przyczynią się do dynamiki przyszłego odbicia gospodarczego. Obciążanie tej grupy wyższymi daninami nie wydaje się w tej sytuacji dobrym rozwiązaniem – wskazuje.

Dziwi też zamiana marchewki na kij. – Z jednej strony dopiero co wprowadzono zmiany w ryczałcie, obniżające w znacznym stopniu obciążenia fiskalne osób samozatrudnionych. Z drugiej strony formułowana jest myśl, że osoby te nie dokładają się wystarczająco do budżetu państwa i ich obciążenia powinny zostać zwiększone – przekonuje Wickel.
Czytaj także: Polski Ład strzałem w kolano dla gospodarki. Wśród przedsiębiorców zawrzało

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl