Podatek od deszczu w górę. Zapłaci go więcej Polaków niż dotychczas

Aleksandra Jaworska
Podatek od wody to w Polsce nie nowość. Od 2022 roku będzie jednak wyższy. Co więcej, zmiana dotknie domy jednorodzinne, wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe oraz szkoły.
Od 2022 roku podatek od deszczu nie tylko będzie wyższy, ale będzie musiało go płacić więcej Polaków. Fot. 123RF/ Anna Nikonorova

Rząd szykuje podwyżki

Podatek od deszczu od 2022 roku obejmie znacznie więcej osób niż dotychczas. Po zmianach będą go musiały płacić także wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe, szkoły i zakłady pracy. Obowiązuje on w Polsce od 1 stycznia 2018 roku.

Obecnie płacą go właściciele nieruchomości o powierzchni co najmniej 3,5 tys. mkw. z 70 proc. zabudowaniem. Jeżeli na działce znajduje się urządzenie do retencjonowania wody o pojemności powyżej 30 proc. z odpływu rocznego z danej powierzchni, opłata wynosi 5 gr za 1 mkw. Natomiast jeśli właściciel nieruchomości nie wprowadził takiego rozwiązania, musi płacić 50 gr za 1 mkw. Na podstawie tych przypadków różnica w kwocie może być ogromna.

Kwota podatku od deszczu

Jak podaje portal Money.pl nowa wysokość podatku będzie zależeć od tego, czy właściciel nieruchomości zdecyduje się na przygotowanie zbiornika retencyjnego, który będzie zbierał deszczówkę. W przypadku niezbierania deszczówki opłata roczna wyniesie 255 zł. Jeżeli właściciel zdecyduje się na postawienie zbiornika, to wtedy opłata wyniesie 25,5 zł.


Obecne regulacje obowiązują na podstawie Prawa wodnego i dotyczą znacznie węższej grupy. Tego typu opłaty obwiązują nie tylko w Polsce, ale także w USA, Szwecji, Niemczech czy Korei Południowej. Podatek od deszczu naliczany jest z tytułu utraconej retencji.