Jemy je codziennie na śniadanie. W tych płatkach owsianych wykryto toksyczne substancje

Aleksandra Jaworska
Fundacja Pro-Test przetestowała 12 rodzajów płatków owsianych producentów, po produkty których często sięgają Polacy. Wyniki badań przeprowadzonych w laboratorium przerażają.
W popularnych płatkach śniadaniowych znaleziono nikiel, glifosat i mikrotoksyny. Fot. 123RF/Yulia Davidovich

12 firm płatków owsianych w teście

Płatki owsiane uważamy za składnik zdrowej diety i źródło pełne witamin i białka. Niestety, nie o wszystkich dostępnych w sklepach można powiedzieć to samo.

Fundacja Pro-Test poddała badaniom niektóre z nich. Test przeprowadzono w akredytowanym laboratorium.

Testowane płatki owsiane to:



Badano w nich ilości niklu, glifosatu i mikotoksyn oraz oceniano prawidłowość oznakowania opakowań. Każda z próbek płatków owsianych badanych w ramach testu Fundacji Pro-Test była zanieczyszczona niklem, potencjalnie rakotwórczym dla ludzi, jak również skutkującym toksycznością reprodukcyjną i rozwojową oraz wpływającym na układ odpornościowy.

Popularność śniadania w postaci płatków być może zachęci was do zajrzenia na stronę Fundacji oraz zapoznania się szczegółowo z wynikami raportu. Wśród badanych płatków najwyższy poziom zanieczyszczenia niklem stwierdzono w płatkach ekologicznych Młyny Stoisław Bio Płatki owsiane górskie extra oraz Lestello BIO Płatki owsiane ekologiczne. Wysoki poziom toksycznej substancji wykryto również w Melvit BIO Owsiane Płatki Górskie.

Z kolei w trzech rodzajach płatków owsianych: Płatkach Owsianych Górskich Halina i w Crownfield Płatki Owsiane Górskie dostępnych w Lidlu oraz Płatkach Owsianych Górskich Melvit wykryto mikotoksyny, czyli toksyny wytwarzane przez pleśni. Mają właściwości rakotwórcze, mutagenne, teratogenne (toksyczne dla zarodka i płodu) i estrogenne i są szkodliwe nawet w niewielkich ilościach.

AKTUALIZACJA

Jak przekonuje Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych, bezpieczeństwo i zdrowie konsumentów pozostają ich priorytetem. Zgodnie z wynikami badań, zaprezentowanymi przez Fundację Pro-Test, ani jedne płatki owsiane nie przekroczyły dopuszczalnych norm określonych przepisami prawa, co przyznaje sama Fundacja Pro-Test w swoim opracowaniu.

– Z przykrością natomiast odnotowujemy sposób zaprezentowania wyników badań przez Fundację Pro-Test, który wprowadza konsumentów w błąd, mogąc zbudować mylne przekonanie o potencjalnej szkodliwości spożycia produktów owsianych. W rzeczywistości stanowią one cenny element zbilansowanej diety a przebadane produkty są bezpieczne do spożycia i zgodne z normami – piszą przedstawiciele organizacji.

Warto zwrócić uwagę, że żaden z badanych produktów nie przekroczył poziomu 0,1 mg/kg NDP glifosatu. Co równie ważne, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) nie określa najwyższych dopuszczalnych poziomów dla mykotoksyn z grupy T2 i HT-2, zaleca jedynie ich monitorowanie. Dla pozostałych mykotoksyn ustanowione normy nie zostały przekroczone.

Sama Fundacja wskazuje, że przekroczenie bezpiecznych ilości dostarczenia którejkolwiek z wymienionych substancji jest niemożliwe przy konsumpcji płatków owsianych zgodnie z rekomendacjami żywieniowymi.