Misterny plan rządu. Chce przekonać Lewandowskiego do płacenia podatków w Polsce

Konrad Siwik
Klasa średnia znów idzie w odstawkę. Rząd już wielokrotnie przedstawiał plany wsparcia najbiedniejszych, tym razem puszcza oko do najbogatszych. Władze chcą przekonać Polaków, którzy odnieśli sukces za granicą do płacenia podatków w Polsce.
Rząd chce, żeby Robert Lewandowski płacił podatki w Polsce. fot. Vasilis Ververidis/123RF.COM
Wiceminister finansów Jan Sarnowski chce przekonać majętnych Polaków, którzy do tej pory obracali swoimi pieniędzmi za granicą, aby zgromadzony kapitał sprowadzili do Polski – informuje Forbes Polska. W tym celu zaproponował im m.in. możliwość skorzystania z ulgi na powrót.

– Poza Polską mieszka 20 mln Polaków – mówi Jan Sarnowski, wiceminister finansów. – Gdyby co dziesiąty wrócił do kraju z wiedzą, doświadczeniem i znajomością oczekiwań biznesowych partnerów, to byłby ogromny potencjał i szansa dla naszego kraju. Dlatego też przygotowaliśmy pakiet zachęt dla tych osób, aby im pomóc w podjęciu decyzji – dodał.
Czytaj także: Lewandowski to nie tylko piłkarz, ale i świetny biznesmen. Przypominamy jego inwestycje
Program skierowany jest do osób, które zdobyły doświadczenie w zagranicznych koncernach, właścicieli firm, sportowców, celebrytów, artystów. Głównym elementem jest ulga na powrót dla osób, które przez minimum trzy lata mieszkały i pracowały za granicą, ale decydują się na powrót i zmianę rezydencji podatkowej na polską.


Rząd proponuje ulgę zwaną podatkiem maksymalnym. Zgodnie z nią powracający do Polski od dochodów osiąganych poza Polską, nie zapłaci w kraju wyższego podatku niż 200 tys. zł. W zamian będzie musiał inwestować w Polsce 100 tys. zł rocznie w przedsięwzięcia o szczególnym znaczeniu społecznym, np. w innowacje, naukę, kulturę czy sport.

– Czy dzięki tym propozycjom Robert Lewandowski wróci wreszcie na stałe do Polski? Chciałbym, żeby tak było i dlatego tworzymy zachęty podatkowe właśnie dla takich osób jak nasz super strzelec – wyjaśnił Jan Sarnowski. – Za każdy 1 mln zł wydany w Polsce na ważny społecznie cel, każdy Robert Lewandowski, który przeniesie się do kraju, będzie mógł wliczyć w koszty 1,5 mln zł – dodaje.

Lewandowski wśród najbardziej kasowych sportowców świata

Nie ma co się dziwić, że rządowi tak bardzo zależy na transferze podatków Lewandowskiego do Polski. Piłkarz znalazł się na 48. miejscu w zestawieniu 50 najlepiej zarabiających sportowców świata, przygotowywanym corocznie przez magazyn "Forbes". To najlepszy wynik w dotychczasowej karierze Polaka. Liderem zestawienia został zawodnik MMA Conor McGregor.

Ranking "Forbesa" obejmuje zarobki sportowców w okresie od 1 maja 2020 roku do 1 maja 2021. Choć tym razem chodzi o pandemiczny rok, ich dochody wcale w tym czasie nie zmalały – a wręcz przeciwnie. W ubiegłym roku, aby dostać się na listę 50 najlepiej zarabiających sportowców, trzeba było zarobić przynajmniej 28,5 mln dolarów. Teraz granica ta wzrosła do 34 mln dol.
Czytaj także: Sztuczki na boisku i sztuczki w podatkach. Dziennik opisuje nieprawidłowości w spółce Lewandowskiego