YouTube zrobił swojego TikToka. Możesz być pierwszą osobą, która go przetestuje
Serwisy społecznościowe mają to do siebie, że lubią kopiować cudze pomysły. Tym razem to YouTube kseruje format od swojego młodszego kolegi TikToka. Wersja beta Shortsów już za chwilę ruszy w Polsce.
Kalifornijski gigant poinformował, że zamierza w przyszłym roku płacić twórcom publikującym shortsy. Jest jednak pewien warunek. Muszą to być oryginalne treści, które nie pojawią się w żadnym innym serwisie – w tym na TikToku czy Instagramie.
Format Shorts w Polsce
Na dostęp do Shortsów nie musieliśmy długo czekać. W Polsce rusza wersja beta usługi, pozwalającej na nagrywanie krótkich pionowych filmików o długości do 60 sekund. Usługa na naszym rynku będzie dostępna od środy 14 lipca. Tak więc każdy ma szansę jako pierwszy przetestować nowy format.YouTube odda w ręce użytkowników katalogi muzyczne od ponad 250 wytwórni i wydawców z całego świata, w tym między innymi od Universal Music Group, Sony Music Entertainment i Sony Music Publishing, Warner Music Grupa i Warner Chappell Music, Believe, Merlin, Since Music, Beggars czy Kobalt. Będzie można je wykorzystać jako ścieżkę dźwiękową w nagraniach.
– Chcemy, aby tworzenie Shorts było łatwe i przyjemne – powiedział Todd Sherman, globalny menedżer ds. produktu YouTube Shorts. – Cały czas pracujemy nad produktem wspólnie z twórcami oraz wykonawcami i zamierzamy wprowadzić więcej funkcji, które użytkownicy będą mogli wypróbować.
Użytkownicy nowego formatu dostaną dostęp do takich funkcji jak dodawanie tekstu w konkretnych momentach, pobieranie próbki ścieżki dźwiękowej z innych Shorts do wykorzystania we własnym filmie, dodawanie podstawowych filtrów czy wyszukiwanie utworów grających w tle na shortsach innych osób.