Największe ofiary Polskiego Ładu. Sprawdź, czy stracisz na nowych rozwiązaniach podatkowych

Kamil Rakosza-Napieraj
Na Polskim Ładzie na plus wyjdą niektórzy najmniej zarabiający oraz emeryci otrzymujący najniższe świadczenia. Straci większość przedsiębiorców i najlepiej zarabiający etatowcy. Od jakich zarobków na Polskim Ładzie tylko się traci? Odpowiadamy.
Kto straci na Polskim Ładzie? Fot. Bartłomiej Magierowski / Reporter
– Z całą pewnością wszyscy pracownicy, którzy zarabiają powyżej 11 tys. zł na rękę faktycznie będą tymi, którzy będą musieli "sfinansować" Polski Ład. Tutaj podatek dochodowy od osób fizycznych i składka zdrowotna na tyle obciąży wynagrodzenie netto, że te osoby po prostu będą odnotowywały straty w wysokości swojego wynagrodzenia netto po wdrożeniu Polskiego Ładu – powiedział w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. – Podobnie przedsiębiorcy – jeśli ktoś dzisiaj jest podatnikiem 19-proc. podatku liniowego, do tej pory płacił 1,25 proc. składki zdrowotnej, teraz będzie tak naprawdę musiał zapłacić 19 proc. plus 4,9 proc. składki zdrowotnej należnej od pełnego dochodu. Dla wielu osób będzie to oznaczało po prostu podwyżkę podatków.

Co z ulgą dla klasy średniej?

Jak podkreśla, z ulgi dla klasy średniej nie skorzystają zleceniobiorcy, czyli osoby, które wykonują pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej, przedsiębiorcy na podatku liniowym, a także ci, którzy są członkami zarządów czy też prokurentami spółek na zasadach powołania.
Czytaj także: Efekt Polskiego Ładu. Przedsiębiorca opłaci składkę zdrowotną "za samochód"
– Jeśli z tego tytułu otrzymują wynagrodzenie, jest to działalność wykonywana osobiście, ona również nie jest związana z ulgą dla klasy średniej – wylicza dr Antoni Kolek. – Tak że będzie sporo grup osób, które faktycznie nie będą mogły z tej ulgi dla klasy średniej skorzystać, a jeśli z niej nie skorzystają, to znaczy, że ich wynagrodzenie będzie obciążone i podatkiem dochodowym, i pełną, nieodliczalną składką zdrowotną.

Plusy Polskiego Ładu

Jedną z największych zmian jest podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, czyli w przypadku większości podatników niemal dziesięciokrotnie. Oznacza to na przykład brak opodatkowania dla otrzymujących najniższą emeryturę oraz pensje do 3180 zł miesięcznie. Dodatkowo drugi próg podatkowy zostanie podniesiony do 120 tys. zł rocznie z dotychczasowych 85 tys. zł. Dla osób zarabiających w tym przedziale oznacza obniżkę stawki niemal o połowę, z 32 proc. do 17 proc.


– Z kolei brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku dochodowego od osób fizycznych na niekorzyść wpłynie na wysokość wynagrodzenia netto podatników. Osobom, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę, pracodawca będzie musiał pobrać z wynagrodzenia większą kwotę, która będzie odpowiadała wysokości składki zdrowotnej, a podatnik nie będzie miał już prawa do tego, żeby w rozliczeniu rocznym to odliczyć. Czyli dla tych osób będzie po prostu wyższe opodatkowanie – wyjaśnia dr Antoni Kolek.

Kto nie straci na Polskim Ładzie?

Jak podaje Ministerstwo Finansów, pracownicy o zarobkach od 5,7 tys. do 12,8 tys. brutto miesięcznie zyskają lub nie stracą na Polskim Ładzie. I to mimo braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej. Według resortu, reforma będzie neutralna dla 20 proc. etatowców. Mniej niż 200 zł miesięcznie straci niecałe 12 proc. pracowników, a tylko 2,4 proc. zapłaci więcej niż 200 zł miesięcznie.

Niekorzystne zmiany dotyczące odliczania składki zdrowotnej ma zniwelować ulga dla klasy średniej. Będą mogli z niej skorzystać przedsiębiorcy rozliczający się według skali oraz pracownicy etatowi zarabiający między 5700 zł a 11 141 zł brutto miesięcznie.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl