Czym są obligacje korporacyjne i gdzie można je nabyć? Wyjaśniamy
Według definicji obligacje korporacyjne są to papiery wartościowe emitowane przez przedsiębiorstwa w celu pozyskania kapitału do prowadzenia działalności. Obligacja stwierdza, że przedsiębiorca ma wobec nabywcy takiej obligacji dług. Nabywca "zarabia" odsetkami na takiej transakcji.
Obligacje korporacyjne – co to jest?
Według definicji obligacje to inaczej dłużne papiery wartościowe. Emitować je mogą na przykład Skarb Państwa, banki, przedsiębiorstwa lub samorządy terytorialne. Podmioty, które wystawiają obligacje korporacyjne nazywane są emitentami.Emitenci zobowiązują się wypłacić odsetki w zamian za "udzielone pożyczki" przez obligatariuszy, czyli osoby lub podmioty prawne, które wykupują obligacje.
Obligacje skarbowe - jak sama nazwa wskazuje - emitowane są przez Skarb Państwa, analogicznie skoro fraza "skarbowe" określa typ emitenta, to przymiotnik "korporacyjne" oznacza, że emitentem w przypadku obligacji korporacyjnych będzie osoba prawna lub spółka komandytowo-akcyjna.
W Polsce obligacje korporacyjne lub inaczej dłużne papiery wartościowe emitują m.in. CCC, Cyfrowy Polsat, Zakłady Mięsne Henryk Kania, KGHM Polska Miedź SA, Kruk czy PKN Orlen. Jak widać często są to przedsiębiorstwa o charakterze finansowym, np. obligacje korporacyjne banku Santander i publicznym, czyli obligacje PKN Orlen.
Obligacje skarbowe a obligacje korporacyjne – różnice
Główną różnicą między obligacjami skarbowymi a korporacyjnym są, jak już wspomnieliśmy – ich emitenci. Ale co jeszcze różni te dłużne papiery wartościowe?Odpowiedź jest prosta – wykup obligacji. W przypadku obligacji skarbowych, które zostały wyemitowane na okres dłuższy niż trzy miesiące, istnieje możliwość wykupu obligacji wcześniej, czyli przed upływem okresu, na który zostały wykupione obligacje. Oczywiście obligatariusze tracą wtedy jakąś część odsetek, ale i tak mają zyska na całej operacji.
W przypadku obligacji korporacyjnych jest inaczej. Obligatariusze, kupując obligacje korporacyjne nie mogą zażądać ich wcześniejszego wykupu. Ale wybierający inwestycję w ten rodzaj dłużnych papierów wartościowych nie do końca są na przegranej pozycji. Bowiem przewagą obligacji korporacyjnych nad skarbowymi jest to, że te pierwsze gwarantują duzo większy zysk, bo są one na dużo większym procencie.
Są jednak obarczone dużo większym ryzykiem niż obligacje Skarbu Państwa. Dlatego to już zalezy od obligatariusza, czy wybierze większy zysk, ale z większym ryzykiem, czy spokój i mnieszy procent zysku.
Warto także wspomnieć o jeszcze jednej opcji związanej z obligacjami korporacyjnymi. Można je odsprzedać na rynku wtórnym, co pozwala wycofać się z inwestycji w każdej chwili. To bardzo ważne szczególnie dla tych inwestorów, którzy niekoniecznie chcą lokować kapitał na długie lata.
Obligacje korporacyjne – po co firmy je emitują?
Według BusinessInsider.com.pl jest to wynik prostej kalkulacji.
"Przedsiębiorstwa mają wówczas możliwość pozyskania kapitału, zarówno na okres krótko-, jak i długoterminowy. Oprocentowanie obligacji z reguły jest niższe niż w przypadku kredytów i pożyczek, co jest dla nich bardzo korzystne. Co więcej, emitując obligacje same mogą określić nie tylko wysokość oprocentowania, ale także termin spłaty zobowiązania, co daje im dużą swobodę. Dzięki emisji obligacji korporacyjnych przedsiębiorstwo zyskuje środki potrzebne do dalszych inwestycji z reguły o charakterze długoterminowym" – tłumaczy portal.
Warto dodać, że jest to korzystne rozwiązanie dla firm pod warunkiem, że posiadają możliwość realnie opłacalnej inwestycji, czyli takiej, która przyniesie zwrot kosztów i przede wszystkim pewny zysk.
Obligacje korporacyjne - ryzyko
Jak już wspomnieliśmy obligacje korporacyjne są obarczone niskim (ale jednak) ryzykiem finansowym. Jedynym rodzajem inwestowania, który nie jest obarczony ryzykiem i zapewnia gwarancję kapitału są lokaty.
W innych wypadkach kupujący, czyli obligatariusz podejmuje ryzyko. Istnieje także zależność między stopą zwrotu a ryzykiem. Im wyższa możliwa stopa zwrotu, tym wyższe ryzyko ponosi inwestor.
Rzeczywiście patrząc na emisje niektórych spółek można zobaczyć tę zależność. Jeśli ktoś emituje obligacje na wysoki procent, to warto najpierw sprawdzić dlaczego. Czasami bowiem można się poważnie (mówiąc kolokwialnie) naciąć.
Przykłady? Spółka X emituje obligacje na wysoki procent, bo ma poważne problemy finansowe i bardzo szybko potrzebuje kapitału, żeby się ratować. Wytrawni inwestorzy wiedzą na pewno o tym i gdyby wyemitowała obligacje na mały procent - nie kupiliby ich. A tak, na większy procent i jeszcze z prawem wykupu za 5 lat jest to szansa, że po tym czasie firma stanie na nogi i będzie miała z czego zwrócić kapitał obligatariuszowi z dużym zyskiem. Problem pojawi się, gdy zbankrutuje, ale to jest część ryzyka inwestycyjnego.
Dlatego najbezpieczniej jest inwestować w obligacje zabezpieczone, od emitenta, który posiada wysoki rating, pozycję w rankingu. Co to jest? Są to notowania spółki, ocena pod kątem zdolności kredytowej. Im lepsza, tym wyżej jest w rankingu i potwierdza wiarygodność przedsiębiorstwa. Jest gwarancją, że nie powinno mieć ono problemów z wypłaceniem kapitału swoim obligatariuszom.
Żeby zmniejszyć ryzyko, warto także skorzystać z porad specjalistów oraz ocenić rentowność obligacji, wykorzystując własną wiedzę lub specjalistyczne narzędzia, np. skaner albo kalkulator rentowności obligacji. Niektóre z tych narzędzi dostępne są bezpośrednio na stronie giełdy Catalyst (jednym ze źródeł zakupu obligacji – o tym za więcej w dalszej części tekstu).
Jak podaje portal Social.estate wypłacalność obligacji przedsiębiorstw zwiększają też ich emitenci, oferując obligatariuszom tzw. obligacje zabezpieczone.
"Wykup tych obligacji jest gwarantowany przez zabezpieczenie całkowite lub częściowe, znajdujące swoje źródło w aktywach firmy. Zabezpieczeniem obligacji może być hipoteka, poręczenie udzielone przez poręczyciela, np. bank, a także tzw. zastaw rejestrowy" – tłumaczy portal.
Gdzie i jak kupić obligacje korporacyjne?
Obligacje przedsiębiorstw prywatnych, czyli obligacje korporacyjne można kupić na cztery sposoby:- Po pierwsze – na rynku pierwotnym, bezpośrednio od emitenta,
- Po drugie – na rynku wtórnym – obligacje Catalyst,
- Po trzecie – przez fundusze inwestycyjne,
- Po czwarte – za pośrednictwem Autoryzowanego Doradcy Catalyst.
Przede wszystkim, żeby zabrać się za zakup obligacji korporacyjnych bezpośrednio od emitenta i na rynku wtórnym, np. na giełdzie Catalyst, musimy posiadać konto maklerskie.
Z kolei cechą inwestowania w fundusze inwestycyjne jest to, że przenosi cały proces inwestowania z inwestora na fundusz i to on odpowiada za własciwy obrót powierzonymi mu środkami.
Natomiast współpraca z Autoryzowanym Doradcą Catalyst, wymaga spełnienia warunków formalnych – doradcy kontaktują się najczęściej jedynie z wybranymi nabywcami, którzy je spełniają.
Jak wygląda emisja obligacji korporacyjnych?
Każda osoba prywatna lub przedsiębiorstwo może podjąć decyzję, w jaki sposób chce, żeby jego obligacje były udostępniane obligatariuszom.Według polskiego prawa istnieją trzy procedury emisji obligacji:
- Pierwsza to oferta publiczna, skierowana do co najmniej stu osób lub do nieoznaczonego adresata. W tym przypadku obligacje mogą zostać zakupione za pośrednictwem firmy inwestycyjnej, a emitent jest zobowiązany do stworzenia prospektu emisyjnego, który powinien zostać zatwierdzony przez KNF.
- Druga to oferta publiczna, która jest skierowana do co najmniej stu oznaczonych indywidualnie osób lub do nieoznaczonego kręgu adresatów. Ta procedura różni się od pierwszej tym, że obligacje nie są wprowadzane do publicznego obrotu, a emitent nie ma obowiązku wydawania memorandum informacyjnego, czyli KNF nie ma tutaj nic do gadania.
- Trzecią procedurą jest oferta niepubliczna, którą emitent kieruje do maksymalnie 99 indywidualnie oznaczonych podmiotów. W tym wypadku przedsiębiorstwo, które emituje obligacje ma pełną swobodę i nie musi sporządzać prospektu emisyjnego, a proponowanie nabycia obligacji nie musi mieć nawet formy ofertowej.