"Nie dawajcie nam pieniędzy, tylko pracę." Programiści z Ukrainy szukają zleceń

Redakcja INNPoland
05 kwietnia 2022, 16:23 • 1 minuta czytania
Ukraińscy programiści chcą pracować, a nie żyć z datków. Stowarzyszenie firm IT z rozdartego wojną kraju stworzyło specjalną stronę z ofertami, gdzie międzynarodowe spółki mogą szukać specjalistów do swoich projektów IT. Platforma ma na celu pomagać pojedynczym programistom, jak i całym zespołom czy firmom.
Platforma EASE Work ma ułatwić znalezienie pracy ukraińskim programistom Fot. EASE Association
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Ukraińcy zakładają platformę IT - EASE Work

Platforma EASE Work, dostępna tutaj, ma łączyć programistów i firmy IT z Ukrainy z przedsiębiorstwami potrzebującymi specjalistów IT.


Serwis powstał z inicjatywy Vladislava Savchenko, prezesa działającego w tym kraju Europejskiego Stowarzyszenia Inżynierii Oprogramowania (EASE) skupiającego 47 firm IT.

Jak wskazuje Savchenko, z powodu trwającego konfliktu wielu informatyków zostało bez pracy lub ich firmy przestały świadczyć usługi – ich świat się zawalił. EASE Work ma stać się pomostem, który połączy lokalnych ekspertów z zagranicznymi partnerami. Pozwoli na zarobek pracownikom IT w potrzebie i jednocześnie pomoże nieco odbudować gospodarkę kraju.

System jest przeznaczony dla:

EASE Association zaznacza, że jest bezpośrednio odpowiedzialne za projekt i sprawdza każdy projekt, który pojawi się na platformie.

– W tym momencie nasze Stowarzyszenie liczy 47 międzynarodowych firm IT, większość z nich została założona w Ukrainie. W wyniku wojny firmy te zmagają się z nowymi wyzwaniami. Zabezpieczyliśmy bezpieczeństwo naszych zespołów, a teraz przyszła pora na krok dalej – relokacje pracowników i zapewnienie im stabilnej łączności z siecią, chociażby przez Starlink – wymienia Lyubov Mochalova, CEO EASE.

– Jedno z najważniejszych zadań to znalezienie nowych zamówień i klientów. Po wybuchu wojny blisko 80 proc. zamówionych projektów zostało anulowanych. Mamy chętnych do pracy w Ukrainie i wielu międzynarodowych partnerów. Pora połączyć tych ludzi – dodaje.