Google pokazało niesamowite okulary. Mają tłumaczyć... w czasie rzeczywistym

Kamil Rakosza-Napieraj
12 maja 2022, 12:03 • 1 minuta czytania
Firma Google zaprezentowała nowe okulary VR, dzięki którym ich użytkownikom łatwiej będzie zrozumieć ludzi. Posiadają one bowiem usługę tłumaczenia języków obcych na żywo, wyświetlając przy tym "napisy do świata".
Nowe okulary VR Google likwidują bariery językowe Fot. screen z kanału YouTube Google
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Jak dotąd firma nie udostępniła żadnych szczegółów na temat tego, kiedy okulary VR zapowiedziane na I/O mają trafić do sprzedaży. Zademonstrowano ich możliwości jedynie w krótkim filmie. Dzięki niemu poznajemy usługę tłumaczenia live języków obcych. Nie przedstawiono w nim jednak wyświetlacza ani sposobu interakcji z nimi. 


Google znosi bariery językowe

W jednej ze scen menedżer produktu Google rozmawia z mężczyzną, który ma na nosie okulary VR. – Powinieneś widzieć, co mówię, po prostu przepisane dla ciebie w czasie rzeczywistym — coś w rodzaju napisów dla świata – słyszymy po angielsku, czytamy po hiszpańsku. W filmie pokazano, co możesz zobaczyć, gdy nosisz okulary: kiedy rozmówca jest przed tobą, przetłumaczony język pojawia się w czasie rzeczywistym na linii wzroku.

– Patrząc w przyszłość, pojawia się nowa granica w technologii – rzeczywistość rozszerzona. W Google mocno zainwestowaliśmy w ten obszar. Wprowadzamy rzeczywistość rozszerzoną do wielu produktów Google, od Google Lens po multiwyszukiwania, eksplorację scen oraz widoki na żywo i immersyjne w mapach. Ten potencjał jest tym, co najbardziej ekscytuje nas w AR. To możliwość spędzania czasu, skupiając się na tym, co ma znaczenie w prawdziwym świecie, w naszym prawdziwym życiu. Ponieważ prawdziwy świat jest niesamowity – mówił CEO Google'a Sundar Pichai.

Google, Apple i Microsoft zlikwidują hasła

W Światowy Dzień Hasła Google, Apple i Microsoft ogłosiły wspólną inicjatywę, która ma na celu pozbycie się haseł z naszego internetowego życia. Firmy zobowiązały się do zbudowania systemu wsparcia umożliwiającego logowanie się bez hasła na wszystkich platformach należących do koncernów. Ma to się wydarzyć już w 2023 roku.

Jak pisze The Verge, chodzi tu o systemy mobilne Android i iOS, przeglądarki Chrome, Edge i Safari oraz systemy komputerowe Windows i macOS.

– Praca z innymi firmami z branży, by ustanowić bezpieczniejsze metody logowania, oferujące lepsze zabezpieczenia i eliminujące słabości systemu haseł jest częścią naszego zobowiązania wobec klientów. Chcemy dostarczać im urządzenia i produkty z maksymalnym możliwym poziomem bezpieczeństwa – wskazał Kurt Knight, starszy dyrektor Apple ds. marketingu platformy produktów.