Przerażające prognozy na zimę. Eksperci przewidują drastyczne podwyżki cen gazu
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Analitycy Goldman Sachs podwyższyli prognozy cen gazu w kontraktach w holenderskim hubie TTF do 153 euro/MWh z 104 euro/MWh w III kw. 2022 r., 121 euro/MWh ze 105 euro/MWh w IV kw. oraz 77 eur/MWh z 76 euro/MWh w I kw. 2023 r.
To te "optymistyczne prognozy", bowiem ceny mogą równie dobrze przekroczyć 200 euro za MWh.
Cena gazu w górę
O prognozie Goldman Sachs pisze Bloomberg. Jak czytamy, na zmianę prognoz wpłynęło zmniejszenie o 60 proc. eksportu rosyjskiego gazu przez gazociąg Nord Stream 1 (NS1). Nastąpiło ono od połowy czerwca. Na jego skutek wzrosła niepewność dostaw gazu w Europie, co doprowadziło do wzrostu cen notowanych w Holandii kontraktów TTF o 70 proc. do 164 euro/MWh. Analitycy banku Goldman Sachs oceniają, że szanse na szybkie i pełne przywrócenie przepływów przez gazociąg nie są wielkie.
"Chociaż początkowo zakładaliśmy pełne przywrócenie przepływu przez NS1 po najbliższym przeglądzie, nie uważamy już tego za najbardziej prawdopodobny scenariusz ze względu na brak rozwiązania kwestii wymaganych napraw turbin, jak również brak zmiany trasy zredukowanych przepływów NS1 przez alternatywne rurociągi. W związku z tym, rewidujemy nasze prognozy cen TTF, aby odzwierciedlić ważony prawdopodobieństwem scenariusz dotyczący przepływów NS1 po remoncie" – czytamy.
Remont gazociągu ma trwać od 10 do 11 lipca.
Strajk w Norwegii
Sytuację w Europie pogarsza zmiejszenie wydobycia na norweskich złożach. Od wtorku 5 lipca na Północy trwa strajk pracowników wydobywających ropę i gaz. Domagają się oni wyższych płac.
Jak podaje Reuters, zgodnie z zapowiedziami protestujących, 5 lipca wydobycie ropy i gazu ma zmniejszyć się o 89 tysięcy baryłek ekwiwalentu ropy naftowej na dobę, z czego wydobycie samego gazu stanowi 27 i pół tysiąca baryłek.
W środę natomiast wydobycie gazu ma zostać obniżone o 292 tysiące baryłek, czyli 13 procent krajowej produkcji, a wydobycie ropy - o 130 tysięcy baryłek, czyli 6 i pół procent produkcji.
UE chce gazu z Afryki zamiast z Rosji
Jak pisaliśmy w INNPoland, w ramach projektu zewnętrznej strategii energetycznej UE planuje pozyskiwać gaz z Afryki zamiast z Rosji. Zacieśnienie współpracy z krajami afrykańskimi ma znacznie zmniejszyć uzależnienie Europy od gazu ze Wschodu o nawet o dwie trzecie – pisze agencja Bloomberg.
Jak wynika z jeszcze nieoficjalnych dokumentów, inicjatywa ma dotyczyć zwłaszcza państw z zachodniej części kontynentu, takich jak Nigeria, Senegal i Angola. Mają one bowiem dobry i jeszcze niewykorzystany potencjał na eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG). Projekt ma zostać ogłoszony przez KE jeszcze w maju.
Dziennikarze przekonują, że projekt ma przygotowywać fundamenty pod import 10 mln ton wodoru do 2030 r. Pozwoli to jednocześnie uniezależnić się od Rosji i spełnić cele Europejskiego Zielonego Ładu.