Co czwarty może, a co trzeci chce. Tylu kredytobiorców ma prawo do wakacji

Iga Kołacz
31 lipca 2022, 15:11 • 1 minuta czytania
Biuro Informacji Kredytowej policzyło, że z ustawowych wakacji kredytowych może skorzystać nawet 3,41 mln osób, które spłacają złotowe kredyty mieszkaniowe. To prawie jedna czwarta wszystkich kredytobiorców.
Kredytobiorcy nie muszą martwić się spłatą rat przez 8 miesięcy fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Co czwarty uprawniony może, a co trzeci chce

Z ustawowych wakacji kredytowych może skorzystać każdy spłacający zobowiązanie w złotych, zaś rząd nie wymaga udowodnionych problemów ze spłatą, nie wspomina też o żadnym kryterium dochodowym.


Wnioskodawcy mogą więc liczyć na cztery miesiące wakacji kredytowych jeszcze w tym roku oraz na kolejne cztery miesiące w 2023 roku. Łącznie oznacza to, że kredytobiorcy nie muszą martwić się spłatą rat przez 8 miesięcy (równowartość tej kwoty zapłacą dopiero na koniec kredytowania).

Jak policzyło Biuro Informacji Kredytowej osób, które mogą ubiegać się o ustawowe wakacje kredytowe jest w Polsce blisko 3,5 mln, co stanowi 84 proc. kredytobiorców mających złotowe kredyty mieszkaniowe. W efekcie grupa ta stanowi 23 proc. wszystkich kredytobiorców.

Jak wskazuje Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, SGH, w czerwcu tego roku wszyscy kredytobiorcy łącznie spłacili raty kapitałowe i odsetkowe z tytułu nieopóźnionego zadłużenia w wysokości 8,9 mld zł. „Z tej kwoty 3,33 mld zł spłacili kredytobiorcy, którzy mogą skorzystać z odroczenia rat kredytów mieszkaniowych. Oznacza to, że gdyby wszyscy uprawnieni skorzystali z tego przywileju, to do banków z tytułu rat i odsetek wpłynęłaby miesięcznie kwota niższa o 37 proc.” - poinformował Rogowski w komunikacie BIK.

Z badania zrealizowanego przez Quality Watch na zlecenie Biura Informacji Kredytowej wynika, że co trzeci (35 proc.) posiadacz kredytu mieszkaniowego chce skorzystać z wakacji kredytowych tylko w sytuacji problemów ze spłatą.

Niemal tyle samo kredytobiorcy (32 proc.) deklaruje, że skorzysta z wakacji kredytowych nawet jeśli nie będą miały problemów ze spłatą. A to oznacza, że skorzystanie z ustawowych wakacji kredytowych rozważa dwie trzecie uprawnionych do tego osób. 

Można zaoszczędzić nawet 46 tys. zł

Dzięki wakacjom kredytowym można obniżyć zobowiązanie nawet o 46 tys. zł. Tyle może wynieść nadpłata kwoty równej ośmiu ratom - wynika z wyliczeń Expandera. 

Nadpłacając kredyt pieniędzmi, które ze względu na ustawowe wakacje kredytowe zostaną uwolnione, możemy tylko zyskać. Dlaczego tak się dzieje?

- Kiedy płacimy ratę, wtedy mniej niż połowa jej wartości przeznaczana jest na spłatę zadłużenia, zaś jej większość stanowią odsetki - a przynajmniej tak jest w pierwszych latach spłaty kredytu. Nadpłacając więc kredyt pieniędzmi, które w normalnych okolicznościach przeznaczylibyśmy na ratę, okazuje się, że 100 proc. tych środków idzie na zmniejszenie zadłużenia. A jak uwzględnimy to w kontekście całego okresu, który nam pozostał do spłaty - na przykład w perspektywie 20 lat - jest to bardzo korzystne rozwiązanie - tłumaczył nam już w maju Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

A więc ustawowe wakacje kredytowe są atrakcyjnym rozwiązaniem nie tylko dla kredytobiorców mających problem ze spłatą rat, ale również dla tych, którzy chcieliby po prostu zaoszczędzić pieniądze.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl