Niesamowite lądowanie samolotu Wizz Air w Grecji. Nagranie jest prawdziwym hitem [WIDEO]

• Pilot linii Wizz Air bardzo nisko lądował na popularnym lotnisku w Grecji
• Airbus A321neo przeleciał tuż nad głowami gapiów, zgromadzonych przed pasem startowym lotniska na wyspie Skiathos
• Skiathos słynie z podobnych materiałów – pas startowy jest bardzo krótki, co wymusza od pilotów niższego podejścia do ziemi

Niskie lądowanie samolotu Wizz Air na Skiathos

Skiathos to popularne lotnisko turystyczne w Grecji. Niewielka wyspa sąsiadująca z Alonisos i Skopelos ma własne lotnisko, lecz ma ono bardzo krótki pas startowy. Oznacza to, że piloci muszą podchodzić do lądowania bardzo nisko... tuż nad głowami gromadzących się turystów.

Do sieci trafiło zjawiskowe, ale też nieco przerażające wideo nazwane "Nowe najniższe lądowanie?". Przedstawia dokładnie to – niskie lądowanie Airbusa A321neo należącego do linii lotniczych Wizz Air.

Jeśli się przyjrzycie – samolot dotyka kołami ziemi tuż po przekroczeniu płotu lotniska. Podrywa się też tuman kurzu, a paru gapiów traci nawet równowagę. Wszystkie dźwięki zagłusza zaś ogromny ryk silnika maszyny.

Jak tłumaczy kanał GreatFlyer. Było to "niskie lądowanie" czyli nieoficjalny termin używany przez obserwatorów maszyn lotniczych. Technicznie faza lądowania zaczyna się już na wysokości 50 stóp (15 m) i powinna wypadać na progu pasa startowego. Jeśli pas jest krótki, wymusza to na pilocie tzw. płytkie podejście do lądowania, gdy poziom 15 metrów osiąga się wcześniej.

Jak przypominają komentatorzy, obserwujący gapie dużo ryzykują, a miejsca powinna pilnować policja. W lipcu w Skiathos miał bowiem miejsce wypadek.

Jak pisał serwis GreekReporter.com, 61-letnia kobieta obserwująca lądowania została omieciona gorącymi gazami wylotowymi z silnika startującego samolotu, które dodatkowo ją przewróciły. Lekarze stwierdzili u niej poważny uraz głowy oraz pęknięcie miednicy. Musiała zostać pilnie przewieziona do szpitala w Volos, gdzie spędziła dłuższy czas.

Polski pilot podołał trudnemu lądowaniu

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, wyczyn pilota polskich linii czarterowych Enter Air wzbudził podziw tysięcy internautów. Lądowanie przy silnym wietrze na lotnisku na Maderze nie było łatwe. Lotnisko Madera Funchal, obok stolicy Madery Santa Cruz, uważane jest za jedno z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Jego położenie sprawia, że w jego rejonie tworzą się nieprzewidywalne powietrzne wiry, a wiatr bywa silny i porywisty. To właśnie na tym lotnisku w roku 1977 miały miejsce aż dwa tragiczne wypadki, w których zginęło łącznie prawie 170 osób.

Lotnisko było kilka razy przebudowywane i dziś jest w zasadzie bezpieczne, chociaż piloci ciągle muszą borykać się z wiatrami miotającym samolotem znajdującym się przy skalistym wybrzeżu. Z taką sytuacją mierzył się pilot polskich linii Enter Air. Nie wiadomo kiedy film został nakręcony, ale właśnie zdobywa sporą popularność w mediach społecznościowych.