Z 3000 pieców robią 15 000 albo udają separację. Polacy kłamią w urzędach, by dostać dodatek węglowy
- W przepisach o dodatku węglowym jest wiele luk, które wykorzystują posiadacze pieców
- Niektóre małżeństwa udają życie w separacji, by dostać pieniądze dwa razy
- Kierowniczka GOPS w gminie Miedźna w woj. śląskim mówiła o tym, że trzy tysiące pieców zgłoszonych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zwiększyło się 15 tys. gospodarstw domowych
W czasie spotkania samorządowców Związku Miast Polskich z przedstawicielami Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie dodatku węglowego kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z Miedźnej w woj. śląskim podniosła kwestię prób wyłudzania pieniędzy przez mieszkańców gminy.
Rodzina się dzieli
Jak czytamy, coraz więcej małżonków posiadających dwie nieruchomości "decyduje się" na separację. Oczywiście tylko na papierze. Chodzi o to, żeby wyciągnąć od urzędu więcej pieniędzy.
Kierowniczka GOPS mówiła o przypadkach, w których sześcioosobowa rodzina rozbija się na pięć odrębnych gospodarstw domowych. Jednego prowadzonego przez matkę z ojcem i czterech prowadzonych przez dorosłych dzieci. Wszystko po to, by wziąć nie trzy, lecz 15 tys. złotych z dodatku. Na jeden piec.
Pracownica samorządu z Miedźnej mówiła także o "cudownym rozmnożeniu" 3 tys. pieców w gminie w 15 tysięcy gospodarstw domowych. Urzędnicy nie mają możliwości zweryfikowania czy składający deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków mówią prawdę. To rodzi patologię w postaci prób wyłudzania większych sum z dodatku węglowego
Poważna luka w przepisach
Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, pomysł wprowadzenia dodatku węglowego poruszył opinię publiczną. Rząd planuje rozdać po 3 tys. zł gospodarstwom domowym, dla którym głównym źródłem ogrzewania są: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe.
Autor projektu, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, tłumaczy, że warunkiem jest zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. To niejedyne kryterium — po dodatek węglowy będą mogły zgłaszać się wyłącznie osoby, które wpisały źródło ogrzewania do Centralnego Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Wątpliwości ekspertów i polityków opozycji budzi fakt, że państwo w żaden sposób nie sprawdzi, na co tak naprawdę beneficjent przeznaczy dodatek węglowy. 3 tys. zł będzie można wydać na węgiel lub na dowolny inny cel.
Dziurawa ustawa. Polacy już poprawiają deklaracje
To nie jedyny problem z nową ustawą. W przepisach pojawiła się także ogromna luka, na co zwraca uwagę "Dziennik Gazeta Prawna". Okazuje się bowiem, że weryfikacja deklaracji do CEEB, uprawniających do otrzymania dodatku węglowego, jest wyjątkowo trudna.
W czym tkwi problem? W deklaracjach, które składali Polacy, nie jest wyszczególnione, jakie urządzenie jest głównym źródłem ogrzewania. Samorządowiec, z którym rozmawiał "DGP" wskazuje, że urzędnicy nie wiedzą, jak mają dokonać oceny i przyznać lub pozbawić wnioskodawcę dodatku węglowego, skoro w CEEB nie ma takich informacji.
MKiŚ wskazuje, że osoby zainteresowane muszą samodzielnie wskazać, co jest głównym źródłem pod groźbą odpowiedzialności karnej. Jednak możliwości weryfikacji stanu faktycznego są bardzo ograniczone.
W rezultacie Polacy już zaczęli nanosić poprawki na wcześniej złożone deklaracje do CEEB. Wszystko po to, aby dostać od państwa kolejną dopłatę — tym bardziej że już nie tylko eksperci, lecz także sam premier Mateusz Morawiecki ostrzega, że czekają nas "trudne najbliższe tygodnie i miesiące".
***
Artykuł został poprawiony. W jego pierwotnej wersji zaszła pomyłka, przez co zamiast gminy Miedźna podaliśmy gminę Niedźwiedź.
Wskazujemy prawdziwe informacje dotyczące gminy Niedźwiedź: na dzień 01.09.2022r. (godz. 15:30) do GOPS wpłynęło 830 wniosków o dodatek węglowy. Na dzień 01.09.2022r. (godz. 15:30) wprowadzone zostały 1 953 deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Czytaj także: https://innpoland.pl/183046,dodatek-weglowy-jak-wziac-dodatkowe-1500-zl-na-wegiel