Ferie będą drogie jak nigdy. Wiadomo, ile zapłacimy za karnety narciarskie
- Ceny skipassów Tatry Super Ski wzrosną średnio o ok. 20 proc.
- Koszt karnetu na jeden dzień w sezonie 2022/23 wyniesie od 125 zł do 165 zł
- Powodem podwyżek jest wzrost kosztów utrzymania stacji narciarskich
Ceny skipassów w sezonie 2022/23
We wtorek poznaliśmy ceny karnetów Tatry Super Ski na nadchodzący sezon 2022/23. Jak można się było spodziewać, inflacja dotarła i tutaj: koszt karnetu dziennego w sezonie wysokim wzrósł do 155 zł (to 30 zł więcej niż w poprzednim sezonie), zaś karnetu 7-dniowego – do 870 zł (w zeszłym roku kosztował on 190 zł mniej).
Ile zapłacimy za szaleństwo na stokach Podhala? Zależy to od tego, kiedy pojedziemy na urlop w góry. Sezon na stokach dzieli się na:
- sezon niski (od otwarcia pierwszej stacji do 24 grudnia 2022 r.);
- top sezon (od 25 grudnia 2022 r. do 8 stycznia 2023 r.);
- sezon wysoki (od 9 stycznia 2023 r. do 12 marca 2023 r.).
Ceny samych skipassów będą kształtować się następująco:
- karnet 1-dniowy to koszt 125 zł (sezon niski), 165 zł (top sezon) i 155 zł (sezon wysoki);
- karnet 7-dniowy to koszt 680 zł (sezon niski), 940 zł (top sezon) i 870 zł (sezon wysoki);
- nowością w tym sezonie są "elastyczne" skipassy na 3 z 5 dni (340-470 zł) lub 5 z 7 dni (530-730 zł).
Pełny cennik karnetów narciarskich dostępny jest na stronie Tatry Super Ski.
Droższy urlop w górach
Ośrodki narciarskie zostały zmuszone do podwyżek ze względu na rosnące kosztu utrzymania biznesu. Adam Marduła z Tatry Super Ski podkreślił w rozmowie z PAP, że na wyższe ceny wpływ miały m.in. ceny prądu, paliw oraz rosnące koszty pracowników
– Wzrastają też koszty dzierżaw gruntów pod trasy narciarskie, także koszty utrzymania tego biznesu ciągle rosną. Nadchodzący sezon, chociaż zapowiada się ciężko, trzeba będzie przetrwać, nawet kosztem minimalizacji marży. Chcemy dać miłośnikom białego szaleństwa możliwość uprawiania zimowego sportu i przebywania na świeżym powietrzu w górskim otoczeniu – powiedział PAP Marduła.
Przedstawiciel Tatry Super Ski dodał, że podwyżki cen karnetów nie są współmierne do podwyżek kosztów, ale są konieczne do tego, aby ośrodki narciarskie nie generowały strat. Jak pisaliśmy wcześniej w INNPoland.pl, w dużych ośrodkach narciarskich naśnieżanie w sezonie potrafi kosztować miesięcznie od 1,2 mln do 1,7 mln zł. A to przy założeniu, że kilowat energii kosztuje 50 groszy. Jeśli cena kilowata podskoczy do 2 zł, koszty również pójdą w górę.
Czytaj także: https://innpoland.pl/184279,ceny-karnetow-narciarskich-pojda-w-goreNie wszystkie ośrodki narciarskie podniosą też ceny od razu. Część z nich podpisała umowy, które są ważne jeszcze przez rok, na poziomie cen sprzed kryzysu energetycznego — jednak niektórzy muszą w tym momencie negocjować kontrakty na nowo. Według informacji podanych w rozmowie z serwisem Business Insider przez Sylwię Groszek, rzeczniczkę prasową i wiceprezes zarządu stowarzyszenia Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne, niektóre stacje dostały propozycje 4-, a nawet i 5-krotnie wyższych cen.