Żona barona PiS pojawiła się w pracy "prawie 5 razy". Z publicznych pieniędzy kosiła 10 tys. zł
- W 2021 roku PiS przyjął uchwałę zakazującą zatrudniania rodzin polityków w spółkach Skarbu Państwa
- Jedną z ofiar uchwały stała się Sylwia Sobolewska, żona sekretarza generalnego PiS
- Straciła kilka posad, a następnie... znalazła nowe. W jednym z miejsc pracy pojawiła się 4-5 razy w ciągu 7 miesięcy.
Sylwia Sobolewska, żona sekretarza generalnego PiS Krzysztofa Sobolewskiego, dostała w 2021 roku etat jako doradca zarządu spółki córki Funduszu Górnośląskiego z pensją prawie 10 tysięcy złotych – wynika z ustaleń tvn24.pl.
Państwo Sobolewscy wzięli ślub w 2017 roku. Wtedy kariera żony polityka PiS nabrała niesamowitego tempa. Wcześniej dwanaście lat pracowała jako urzędniczka w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej (WIIH) w Szczecinie, przez ostatnie półtora roku pracy pełniła funkcję Inspektorki Wojewódzkiej. Pracę w WIIH zakończyła w roku 2015.
Ale od 2017 roku zaczęła wręcz kolekcjonować intratne posady w państwowych spółkach i podmiotach. W maju 2021 roku Sobolewski mówił na antenie RMF FM, że nie ma nic wspólnego z faktem piastowania przez nią ważnych posad w spółkach Skarbu Państwa.
– Moja żona jest osobą prywatną, a nie publiczną. Jest niezależna, ambitna i o tym, gdzie pracuje, to dowiaduję się jako jeden z ostatnich – mówił Sobolewski.
Potem PiS przyjął uchwałę o zakazie nepotyzmu i Sobolewska straciła większość swoich posad (wymieniamy je w kolejnym akapicie). Patria zakazała zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS, w tym ich współmałżonków.
W efekcie żona, która odeszła wtedy z rad nadzorczych kilku spółek (Orlen Paliwa, Anwil z Grupy Orlen i Port Lotniczy Szczecin-Goleniów). Stała się jedną z głównych "ofiar" głośnej uchwały. Teraz okazuje się, że szybko dostała nową posadę. Jak pisze TVN24.pl, w grudniu 2021 roku Sylwia Sobolewska rozpoczęła pracę na etacie jako doradca zarządu spółki Centrum Projektów Regionalnych Inwestor S.A. Należy ona w 99,3 proc. do Funduszu Górnośląskiego. To instytucja utworzona w 1995 roku przez Skarb Państwa mająca wspierać rozwój regionu śląskiego – pisze TVN24.pl. Obecnie większościowym akcjonariuszem FG jest samorząd województwa śląskiego.
Żona posła PiS została doradcą zarządu "do spraw inwestycji i rozwoju", na pełen etat i z pensją zasadniczą ustaloną na 9789,37 zł brutto.
"Pojawiła się 4-5 razy"
Umowę z żoną polityka PiS podpisali dwaj ówcześni członkowie zarządu spółki – prezes Ireneusz Ćwintal i wiceprezes Michał Fijałkowski-Gwizdała. Ten drugi pytany przez tvn24.pl, jak Sobolewska trafiła do tej spółki, odpowiedział, że "została skierowana przez zarząd Funduszu Górnośląskiego".
Pytany, jak wyglądała praca żony posła PiS, opowiedział, że "z doradztwem bywało różnie, bo trudno jest komuś doradzać, jak się praktycznie nie bywa".
– Sobolewska pojawiała się w siedzibie spółki? – dopytywał dziennikarz TVN24.pl.
– Pojawiła się może 4-5 razy i to na krótko, na godzinę. Spodziewaliśmy się, że ta współpraca będzie zacieśniona. Niestety, nie doczekaliśmy się tego – przyznaje menadżer. Sobolewska odeszła po 7 miesiącach "pracy".
Z informacji TVN24.pl wynika, że Sobolewska po uchwale PiS straciła kilka intratnych posad, a następnie trafiła na kilka nowych. Dziennik "Fakt" przeanalizował jej oświadczenie majątkowe za 2021 rok i odkrył, że zarobiła grubo ponad 700 tysięcy złotych.
Przyjęta uchwała w zeszłym roku dotyczyła spółek Skarbu Państwa, moja żona jest osobą prywatną, nie jest publiczną i to wszystko, co w tej chwili mogę powiedzieć. Z tego, co wiem, a raczej dobrze wiem, to nikt z mojej rodziny nie jest ani powiązany ze spółkami Skarbu Państwa, ani w nich nie pracuje.
Została m.in. wiceprezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim (50 km na wschód od Świnoujścia) oraz członkiem rady nadzorczej spółki Zamek w Ogrodzieńcu w województwie śląskim. Warto zauważyć, że nie wszystkie źródła jej dochodów są wyszczególnione w oświadczeniu. A na dodatek jej mąż deklarował wcześniej, że nic nie wie o tym, by brała pieniądze z publicznych spółek i instytucji.
Sylwia Sobolewska i jej wielozadaniowość
Sobolewska od ślubu wykazywała się olbrzymim poziomem tzw. multitaskingu. Jeszcze w tym samym miesiącu, w którym rzucała wiankiem na weselu, została członkinią rady nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
W roku 2018 pracowała w PFR Nieruchomości, gdzie zajmowała się jako kontrolerka zgodności "zarządzaniem ryzykiem braku zgodności i ryzykiem operacyjnym".W tym samym roku objęła stanowiska w radach nadzorczych PKO TFI (Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych) i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Centrum Badań Jakościowych (PARP CBJ).
W roku 2018 Sobolewska dostała posadę dyrektorki działu systemów zarządzania i ryzyka korporacyjnego w państwowej grupie Orlen.10 grudnia 2019 żona Krzysztofa Sobolewskiego zasiadła w radzie nadzorczej Anwilu (firmy zajmującej się produkcją nawozów, wchodzącej w skład grupy Orlen), a 3 stycznia roku 2020 weszła w skład rady nadzorczej firmy Orlen Paliwa.
Czytaj także: https://innpoland.pl/189794,konto-pis-puchnie-325-tys-zl-w-2-tygodnie-od-prezesow-panstwowych-spolek