Nowe gadżety do PlayStation śmieszą. Wszystkie niefortunne pomysły Sony

Sebastian Luc-Lepianka
25 maja 2023, 15:31 • 1 minuta czytania
Niedawno miała miejsce prezentacja PlayStation Showcase 2023. Obok serii imponująco wyglądających gier znalazł się segment na gadżety i on także wzbudził emocje. Tylko nie takie, jakie Sony chciało.
Project Q z prawej. blog.playstation
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Znajdujemy się w ciekawym momencie historii, jeśli chodzi o technologię. Obok nowej generacji konsol i rewolucji z AI, gracze wyraźnie odczuwają powrót do łask przenośnych urządzeń. Nikogo nie dziwi, że Sony chce ugryźć kawałek z tego tortu, ale efekt zaprezentowany na PlayStation Showcase 2023 budzi zażenowanie.


Konsola przenośna, która nie jest konsolą

Nintendo Switch i Steam Deck to duże nazwy na rynku przenośnych konsol. Niedługo dołączy do nich ASUS ROG Ally (w sprzedaży od czerwca). Pod sam koniec konferencji PlayStation wystąpił Jim Ryan, prezes Sony. Zaprezentował Project Q.

O tym, jak może wyglądać nowe przenośne urządzenie, krążyły już plotki. Z żalem obejrzałem, jak się potwierdzają. Nie jest to bowiem oddzielne urządzenie, jak Steam Deck czy nawet stary Gameboy, a sprzęt do streamowania gry przez wi-fi z konsoli PlayStation 5.

Zaoferuje 8-calowy ekran w rozdzielczości i wszystkie przyciski oraz funkcje pada do PS5. Do jego działania Sony wykorzysta istniejącą już funkcję Remote Play, którą możemy łączyć konsolę z telefonem już dzisiaj.

W praktyce to jest tylko przerobiony kontroler DualSense z ekranem do grania, bez zastosowania żadnej nowej technologii, czyli można spodziewać się tych samych wad i zalet z zasięgiem wi-fi co do tej pory. Jeśli bawicie się Remote Play, to czy potrzebujecie do tego nowego urządzenia? Niestety nie widzę argumentów “za”.

Nadmierny optymizm Sony

Project Q wygląda jak gruba pomyłka, delikatnie ujmując. Oczywiście Jim może mnie znowu zaskoczyć i wprowadzić coś nowego albo poszerzyć funkcje urządzenia… tylko czy nie powinien do tego zacząć? 

Jedyną zaletą może być potencjalnie niska cena, ale bądźmy szczerzy - na polskie warunki konsola PS5 i pad, kosztujący 300 złotych, to już pewna inwestycja sprawiająca, że na “handhelda” Project Q nie mam ochoty spojrzeć.

Inne, lepsze gadżety

Nie jest to koniec pomysłów od Sony, ale nie wszystkie są takie złe. Lepiej zapowiadają się słuchawki PlayStation Earbuds, które posłużą nie tylko do gry, ale i do innych urządzeń. 

Ciekawszy od Project Q jest też niedawno wypuszczony kontroler do grania na smartfonach, Backbone One. Jemu akurat nie poświęcono miejsca, ale 23 maja Sony wydało go też dla użytkowników Androidów (wcześniej dostępny był tylko dla urządzeń Apple). Nowością jest także kontroler dla niepełnosprawnych, wcześniej znany jako Project Leonardo i ujawniony niedawno jako Access.

Walkman Sony

Sony nie ogranicza się wyłącznie do graczy z nowymi gadżetami. W tym roku zapowiedzieli również nowy model Walkmana, o czym pisała u nas Dagmara Kottke.

Czytaj także: https://innpoland.pl/189445,walkman-sony-zaprezentowany-to-sprzet-dla-fanow-wysokiej-jakosci-dzwieku

Japoński producent zaprezentował właśnie urządzenie NW-A306. To kompaktowy odtwarzacz muzyki, który ma wyróżniać się na rynku wysoką jakością odtwarzanego dźwięku i stylowym wyglądem.

Jeśli jesteś fanem którejś z tych dwóch rzeczy i dysponujesz dodatkową kieszenią, by poza smartfonem móc nosić też Walkmana, to może być sprzęt dla Ciebie. A skoro jesteśmy w temacie kieszeni, to na razie nie doprecyzowano ceny NW-A306. Sony nie ujawniło też jeszcze dokładnej daty premiery urządzenia. Znamy natomiast parametry techniczne.