INNPoland_avatar

Sony prezentuje nowego Walkmana. I wyjaśnia, dlaczego potrzebujesz go w 2023 r.

Dagmara Kottke

12 stycznia 2023, 15:01 · 3 minuty czytania
Japończycy zapowiedzieli NW-A306, czyli nowoczesnego Walkmana, który powinien spodobać się fanatykom wysokiej jakości dźwięku.


Sony prezentuje nowego Walkmana. I wyjaśnia, dlaczego potrzebujesz go w 2023 r.

Dagmara Kottke
12 stycznia 2023, 15:01 • 1 minuta czytania
Japończycy zapowiedzieli NW-A306, czyli nowoczesnego Walkmana, który powinien spodobać się fanatykom wysokiej jakości dźwięku.
Sony.pl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Sony zapowiada NW-A306
  • Walkman łączy nowoczesne rozwiązania techniczne z prostym designem
  • Nie znamy jeszcze ceny i daty premiery sprzętu

Klasyczne Walkmany z kasetami, za które młodzi ludzie w latach 80. i 90. daliby się pokroić, usmażyć i zjeść, dziś stanowią jedynie relikty przeszłości. W dobie smartfonów służących za kamerę, aparat, telefon i odtwarzacz muzyki w jednym nikt nie zawraca sobie głowy Walkmanami.

Tak przynajmniej może się nam wydawać. AAle Sony ma zgoła odmienne zdanie w tej kwestii.

Po co Ci Walkman? Sony ma odpowiedź

Japoński producent zaprezentował właśnie urządzenie NW-A306. To kompaktowy odtwarzacz muzyki, który ma wyróżniać się na rynku wysoką jakością odtwarzanego dźwięku i stylowym wyglądem.

Jeśli jesteś fanem którejś z tych dwóch rzeczy i dysponujesz dodatkową kieszenią, by poza smartfonem móc nosić też Walkmana, to może być sprzęt dla Ciebie. A skoro jesteśmy w temacie kieszeni, to na razie nie doprecyzowano ceny NW-A306. Sony nie ujawniło też jeszcze dokładnej daty premiery urządzenia. Znamy natomiast parametry techniczne.

Nowy Walkman od Sony - dane techniczne

Jedną z technologii zastosowanych w NW-A306 jest zaprojektowany specjalnie dla tego urządzenia wzmacniacz cyfrowy S-Master HX, który obsługuje nagrania w formacie Native DSD. Ponadto Walkman działa w oparciu o system DSEE Ultimate (Digital Sound Enhancement Engine), który wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji do poprawy jakości muzyki z plików cyfrowych.

Działanie urządzenia ma udoskonalać konstrukcja z frezowanego aluminium - sztywność ramki przekłada się, zdaniem Sony, na "niską impedancję, czysty i stabilny dźwięk oraz dużą moc basu". Jakość dźwięku poprawiają również kondensatory foliowe, lut z domieszką złota i powierzchniowo montowany rezystor.

Czytaj także: https://innpoland.pl/169179,glosne-sluchanie-muzyki-na-plazy-czy-halasliwy-sasiad-dostanie-mandat

Wymiary urządzenia to około 56,5 x 98,4 x 11,8 mm. Walkman waży 113 g. W kwestii designu postawiono na prostotę; jedynym unowocześnieniem jest dotykowy ekran o przekątnej 3,6 cala. Urządzenie występuje w dwóch wariantach kolorystycznych: niebieskim i czarnym.

Walkman jest zasilany akumulatorem litowo-jonowym. Czas pełnego ładowania wynosi około 3,5 godziny. Co dotyczy czasu pracy akumulatora, to według producenta NW-A306 może zapewnić do 36 godzin ciągłego słuchania muzyki. Czyli jest całkiem dobrze.

Krótka historia Walkmana

Początki Walkmana datuje się na 1979. Masaru Ibuka, który był w tym czasie prezesem Sony, chciał stworzyć urządzenie, które umożliwiałoby wygodne odtwarzanie kaset w podróży.

Czytaj także: https://innpoland.pl/176412,playstation-vr2-sony-pokazalo--gogle-vr

Przenośne odtwarzacze kasetowe były dostępne na rynku już od pewnego czasu, ale komfort ich użytkowania pozostawiał wiele do życzenia. Prezes Ibuka zwołał więc inżynierów i zlecił im stworzenie takiego sprzętu dla Sony.

Dla młodego pokolenia w latach 80. Walkman był czymś więcej niż tylko urządzeniem - to swego rodzaju stan umysłu. W 1984 profesor Shuhei Hosokawa ukuł pojęcie "efekt Walkmana". Chodziło o manifestację strefy niezależności użytkownika, który niejako separuje się od otoczenia przy użyciu słuchawek.

Dziś raczej nikt - może poza fanami technologii retro i taśm magnetofonowych, o których zresztą pisaliśmy w tym miejscu - nie taszczy ze sobą odtwarzacza i dziesięciu kaset. Ale "efekt Walkmana" nadal działa i ma się całkiem dobrze - a to, jakiego urządzenia używamy dla jego uzyskania, nie ma już większego znaczenia.