Słońce, plaża … i głośne rapsy. Albo, co gorsza, disco-polo. Każdy, kto chociaż raz spotkał się z hałaśliwymi sąsiadami na plaży, wie jak bardzo to niszczy wakacyjne zen. Jeżeli głowa boli cię na samą myśl o donośnym basie zza parawanu sąsiada, mamy dobrą wiadomość. Przed takim towarzystwem da się ochronić.
Jeżeli nasz sąsiad słucha muzyki za głośno, dewastując relaks wszystkim wokoło, pierwsze co należałoby zrobić to po prostu poprosić o ściszenie. W wielu przypadkach może to pomóc, jednak zdarzają się bardzo oporne przypadki, do których nie ma nawet co podchodzić. Co w takiej sytuacji?
Musimy pamiętać, że samo odtwarzanie muzyki i słuchanie radia na plażypublicznej nie jest zakazane. Dopiero kiedy ewidentnie ktoś zakłóca wypoczynek innych plażowiczów, może zostać za to ukarany - czytamy w money.pl.
– W sytuacji, gdy zachowamy się zbyt głośno, zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności stosownie do treści art.51§1KodeksuWykroczeń – mówi adwokat Ewa Figurska-Szczepanik z Kancelarii Adwokackiej "Adwokaci Szufel" w Kielcach.
Mandatzagłośnezachowanie może wynosić od 100 do 500 złotych. Jeżeli osoba odmówi jego przyjęcia, bądź funkcjonariusz uzna, że powinna być wymierzona surowsza kara, wniosek o ukaranie zostanie złożony do sądu.
– W takim wypadku potencjalna odpowiedzialność finansowa wzrośnie do kwoty 5 tys. zł. Stosujemy wówczas przepisy o grzywnie ze wspomnianego przepisu prawnego w kodeksie wykroczeń – komentuje mecenas.
Hałasowanie na plaży
Osoba poszkodowana może wezwać na miejsce służby (policję lub straż miejską), aby te podjęły interwencję wobec sprawcy, bez względu na porę dnia lub nocy. Sytuacja musi być jednak ewidentnie uciążliwa i tak też musi stwierdzić policja lub straż miejska.
Co ważne, aby doszło do podjęcia działań, osoba poszkodowana powinna być na miejscu i wyjaśnić funkcjonariuszom sytuację oraz wskazać sprawcę wykroczenia.
Wakacje w Polsce
Jak pisaliśmy w InnPoland, szykują się drogie wakacje. Tygodniowy urlop dla pary w pierwszym tygodniu lipca nad polskim morzem to od 5 do nawet 8 tysięcy złotych. Za ten sam okres w Grecji oferty w hotelach o podobnym standardzie rozpoczynają się już od 3 tysięcy złotych. Atrakcyjniejsze cenowo okazje znajdziemy też w Chorwacji.
Właściciele polskich obiektów wypoczynkowych muszą się odkuć po stratach związanych z lockdownami i zwyczajnie podnoszą ceny. Swoje robi też inflacja, która dotyka niemal wszystkich sektorów gospodarki.
“Przepis ten obejmuje różne formy zachowania, w tym krzyk i hałas, które zakłócają porządek publiczny. W zależności od stopnia naruszeń musimy liczyć się z karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu”.