Studenci AGH budują wyjątkową budę dla psów. Pomysł, jakiego jeszcze nie było

Sebastian Luc-Lepianka
05 czerwca 2023, 14:40 • 1 minuta czytania
Co roku powtarza się apel, by nie używać sztucznych ogni w sylwestra, żeby nie płoszyć zwierząt. Domowe czworonogi kiepsko znoszą nadmiar bodźców dźwiękowych, co jest szczególnie dokuczliwe, jeśli żyją w mieście. Aby psom pomóc, studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej opracowują konstrukcję specjalnej budy.
Studenci wynaleźli dźwiękoszczelną budę. Psy nie będą się stresować CATERS/SIPA/SIPA/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Stres czworonoga wywołany hałasem jest powszechnym problemem w mieście. Najczęściej o problemie mówi się w sylwestra, ale przecież psiakom dokuczają także burze czy sygnały alarmowe. Aby zmniejszyć stres pupili, studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie opracowują nowy model budy, która ma polepszyć pieskie życie.


Buda akustyczna

Nowy rodzaj domku dla psów będzie miał na celu redukcję dźwięków, co ma zapewnić najlepszemu przyjacielowi człowieka bezpieczne schronienie, gdy zwierzę panikuje z powodu nadmiernego hałasu. Osiągane to będzie z pomocą zarówno izolujących materiałów, pochodzących z recyklingu, ale i samej geometrycznej konstrukcji.

W komunikacie prasowym AGH widzimy schemat rozkładania się dźwięku w geometrycznych bryłach. Buda składa się z dwóch modułów, głównej komory i otaczającego ją tunelu w kształcie litery L, który stopniowo pochłania wpadający z zewnątrz hałas, w efekcie minimalizując zanieczyszczenie akustyczne.

W związku z taką konstrukcją buda będzie wyposażona w wentylację oraz czujniki wilgoci i temperatury. Modułowa struktura ma również na celu ułatwienie w przyzwyczajeniu psa do schronienia. Elementy tunelu będą mogły być dodawane stopniowo.

Inne rozwiązania

Studenci pracujący przy projekcie rozważają cały czas różne rozwiązania. Wśród proponowanych znalazły się zainstalowanie automatycznych drzwi oraz użycie kurtyn dźwiękochłonnych. Zaletą tego drugiego ma być mała liczba elementów, które mogłyby zniechęcić zwierzaka do skorzystania z budy.

"Zależy nam na tym, aby przeprowadzić analizy najlepszego rozwiązania, które pozwoli na uzyskanie jak najwyższej izolacji akustycznej budy, tak aby poziom ciśnienia akustycznego wewnątrz niej został zredukowany" – pisze w materiale prasowym Emilia Stefanowska, liderka projektu i studentka kierunku Inżyniera Akustyczna na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Robotyki.

"Nowoczesne technologie pozwalają na zastosowanie wielu różnych połączeń materiałowych, w tym takich jak kompozyty, granulaty gumowe, płyty wykonane z recyklingu itd. Mamy więc szansę zastosować materiały nie tylko skuteczne, ale też innowacyjne i ekologiczne" – czytamy.

Bezpieczna buda w twoim domu

Zespół z AGH współpracuje ze studentką Uniwersytetu Rolniczego, która pełni rolę eksperta od behawiorystyki zwierząt. W przyszłości projekt ma się przysłużyć każdemu właścicielowi psa, który ma problemy ze stanami lękowymi pupila. 

Oprócz tego, że urządzenie ma być dostępne do domów, studenci celują też w schroniska. Pomiary prototypu trwają. Do testów budy będzie wykorzystana Komora Bezechowa AGH, znana jako najcichsze miejsce w Polsce.

Polacy w służbie czworonogów

Nie jest to pierwszy i raczej nie ostatni projekt Polaków, który pomoże zdrowiu zwierząt. O krajowej branży pet tech i badaniu włosia pisała u nas Natalia Gorzelnik.

Czytaj także: https://innpoland.pl/178129,pets-diag-badanie-siersci-i-wlosia

– Często śmiejemy się, że nasze rozwiązanie dla zwierząt jest przetestowane na ludziach – powiedział wtedy Marcin Maciąg, CEO Pets Diag. – To dlatego, że cała historia zaczęła się od badania włosa ludzkiego. Kilka lat temu powołaliśmy do życia laboratorium, które zajmowało się właśnie badaniem EHA, polegającym na jego analizie pierwiastkowej. W trakcie rozwijania tego projektu odkryliśmy, że równie perspektywicznym jest rynek zwierzęcy.  Jak zaznaczył ekspert, branża pet tech (startupy oferujące usługi dla zwierząt) dynamicznie się rozwija. Zgodnie z przewidywaniami do 2025 urośnie globalnie o 24 proc. Rynek diagnostyki weterynaryjnej – zgodnie z oczekiwaniami – ma osiągnąć wartość 3,9 mld USD do 2026 r. z szacowanych 2,5 mld USD w 2021 r.

Ten wzrost można w dużej mierze przypisać zwiększonej populacji zwierząt towarzyszących, rosnącej zachorowalności na choroby transgraniczne i odzwierzęce, a także rosnącemu popytowi na produkty żywnościowe pochodzenia zwierzęcego.