The Beatles wypuści ostatni kawałek. McCartney zdradził, jak "ożywiono" Lennona

Sebastian Luc-Lepianka
13 czerwca 2023, 15:35 • 1 minuta czytania
Członek kultowych The Beatles, sir Paul McCartney, zdradził, że zamierza wypuścić piosenkę z udziałem dawno zmarłego Johna Lennona. Głos artysty odtworzono z pomocą sztucznej inteligencji.
John Lennon ma wystąpić jako AI w ostatniej płycie The Beatles. Zoran Veselinovic / Avalon/Photoshot/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

John Lennon zmarł w 1980 roku, zostawiając po sobie szereg niedokończonych nagrań, ale przy obecnej technologii przestaje to być przeszkodą. W rozmowie z BBC Paul McCartney, jeden z ostatnich żyjących "Żuków", przyznał, że planuje wypuścić ostatnią piosenkę zmarłego kolegi, używając do tego technologii generatywnej AI.


Kasety “Dla Paula”

Wedle BBC, do 1980 roku Lennon nagrywał w swoim apartamencie w Nowym Jorku kasety z próbami piosenek, które zostawił w pudełku z podpisem "Dla Paula". Jedną z nich jest piosenka "Now And Then", napisana w 1978 roku. McCartney użył AI, aby na jej podstawie stworzyć głos zmarłego muzyka, którego wykorzysta w wydania ostatniej płyty The Beatles.

Nie jest wiadome, jaką piosenkę wykona AI, ale powiedział, że ukaże się ona jeszcze w tym roku. Ostatni album jest praktycznie skończony, jak przekazał w audycji radiowej BBC.

Ostatnia piosenka Beatlesów

Jak opisuje BBC, Paul McCartney od dłuższego czasu nosi się z dokończeniem starych utworów i przygotowaniem czegoś w rodzaju "ostatecznego" utworu legendarnego zespołu. Pragnął dokończyć "Now And Then", ale nie zdradził, czy właśnie do tego kawałka użyje AI.

W czasie swojego ostatniego tourne "Got Back" z 2022 roku  gwiazdor wykorzystywał już technologię, by grać w duecie ze zmarłym Johnem. 

Pomysł przyszedł Paulowi do głowy, gdy w 2021 roku pracował nad filmem dokumentalnym "Get Back" z Peterem Jacksonem i zobaczył, jak algorytm komputera rozpoznaje głosy muzyków i odcina je od zanieczyszczeń, tworząc czyste nagrania.

"Więc kiedy postanowiliśmy zrobić to, co będzie ostatnią płytą Beatlesów, mieliśmy to demo Johna, byliśmy stanie wyciągnąć głos Johna i oczyścić z pomocą AI" – powiedział dla BBC Paul.

Obawy przed AI

Artysta nie jest pozbawiony obaw przed dużymi modelami językowymi i generatywnymi sztucznej inteligencji.

"Jest to jakby straszne, ale też ekscytujące, bo to przyszłość. Musimy zobaczyć, gdzie nas zaprowadzi" – powiedział w audycji. Przyznawał też, że chociaż dużo w internecie nie siedzi, znajomi podesłali mu już nagrania jego piosenek, śpiewane przez Johna Lennona stworzonego z AI.

Ostatni żywi Beatlesi

Paul McCartney i Ringo Starr to ostatni pozostali przy życiu członkowie zespołu The Beatles. John Lennon zginął 8 grudnia 1980 roku, zastrzelony z ręki fana, Marka Davida Chapmana.

Chapman odsiaduje wyrok dożywocia za umyślne zabójstwo w Stanach Zjednoczonych. W 2020 roku starał się o warunkowe zwolnienie, którego mu odmówiono.

AI w sztuce

The Beatles pojawili się też w użyciu przez program Adobe Firefly, gdy użytkownicy używali sztucznej inteligencji do uzupełniania słynnego zdjęcia z okładki albumu "Abbey Road". Użycie AI w sztuce budzi ciągle wiele kontrowersji.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194639,ai-uzupelnia-dziela-sztuki-mona-lisa-przerobiona-przez-program-adobe

Nowe narzędzie od Adobe, Firefly, to generatywna AI pozwalająca na szybkie fotomontaże, ale i poszerzanie zdjęć. Także i obrazów. Użytkownicy szybko zaczęli stosować sztuczną inteligencję do zabawy z dziełami mistrzów malarstwa, ale i słynnymi zdjęciami jak okładka albumu Nirvany czy Beatlesów