System kaucyjny w Polsce od 2025 roku. Oto co się zmieni i jak należy się na niego przygotować
Polski system kaucyjny stanowi odpowiedź na tzw. "dyrektywę plastikową". Mowa o Single Use Plastic (SUP), dyrektywie Unii Europejskiej wprowadzonej z myślą o zmniejszeniu wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko naturalne. Nowe prawo ma zwiększyć skuteczność zbiórki odpadów i ich przetwarzania (recyklingu), czyli, krótko mówiąc, podnieść odsetek odzyskiwanych surowców wtórnych.
– Za wprowadzeniem systemu kaucyjnego stoi idea zamknięcia obiegu surowcowego w sposób cyrkularny tak, żeby z opakowań zebranych wytwarzać takie same, a nie inne np. z butelek plastikowych produkować również butelki plastikowe. Cyrkularne modele mają na celu zwiększenie ochrony coraz bardziej obciążonego środowiska naturalnego – tłumaczy Konrad Robak, Managing Director Poland w TOMRA Collection.
Doświadczenia Polski i innych krajów pokazują, że dotychczasowe modele zbiórki odpadów plastikowych (segregacja do żółtych pojemników) umożliwiały odzysk na poziomie 40 proc., natomiast aż 90 proc. można osiągnąć w systemie kaucyjnym. Przykładem jest Litwa, na której przed wdrożeniem systemu zwrot pojemników PET na napoje wynosił 34 proc., a od jego startu 74 proc. (rok później) i 92 proc. (dwa lata).
System kaucyjny niesie korzyści nie tylko środowiskowe, ale także ekonomiczne i wizerunkowe. W gospodarce generuje oszczędności, zmniejszając koszty wydobycia surowców czy sprowadzania ich z zagranicy. Na poziomie uczestniczących w nim sklepów gwarancja zwrotu kaucji za oddanie pustych opakowań może wpływać na wybory konsumenckie. Blisko 90 proc. klientów zrobi zakupy właśnie tam, gdzie jest taka możliwość.
Nowy system oczekuje od konsumentów zanoszenia i oddawania do sklepów niezgniecionych opakowań. Czy to dla nich utrudnienie, zważywszy, że do tej pory miażdżyli je i wrzucali do śmietników obok domu? Z badania zleconego przez TOMRA w 7 europejskich krajach z systemem kaucyjnym wynika, że 93 proc. konsumentów zwraca co najmniej 90 proc. całkowitej liczby objętych kaucją pojemników po napojach.
W zmianie nawyków na pewno pomogą akcje edukacyjne. Już teraz w Polsce część sieci handlowych realizuje programy pilotażowe. Jak podaje TOMRA Collection, od początku bieżącego roku w ramach tych testów zebrano już ponad 24,5 mln opakowań po napojach. – W przestawieniu się klientów kluczową rolę odgrywa motywacja finansowa, a także wygodna forma zwracania opakowań – mówi Konrad Robak.
Ekspert zwraca uwagę na bliskość punktów zbiórki od miejsca zamieszkania, stąd powodzenie systemu kaucyjnego zależy od jak największej rozbudowy sieci objętych nim sklepów. Zgodnie z polską ustawą kaucyjną obowiązek udziału w systemie będą mieć sklepy powyżej 200 mkw. Inne mogą przystąpić do niego dobrowolnie. Każdy z nich będzie mógł wybrać, czy prowadzi zbiórkę manualnie, czy automatycznie.
– Ta droga do przygotowania już się zaczęła. Wiele sklepów będzie gotowych na nową rzeczywistość, choć zawsze istnieje obawa, że niektórzy nie zdążą – mówi ekspert TOMRA. – Co do wyboru, może wydawać się, że system automatyczny wymaga większych kosztów i nakładów czasu, ale gdy już zostanie wdrożony, znacznie ułatwi nowe zadania, zwłaszcza od strony logistycznej. Warto spojrzeć na niego jak na inwestycję – dodaje.
Filarem systemu automatycznego są recyklomaty, czyli maszyny do odbioru pustych opakowań, które można postawić w sklepach. To one będą skanowały i przyjmowały niezmiażdżone butelki i puszki, które zostaną odpowiednio oznakowane. Najczęściej w systemach kaucyjnych każdy produkt zgłoszony do systemu recyklingu przez producenta otrzyma na etykiecie dedykowane logo i specjalny kod kreskowy, aby umożliwić konsumentom zwrot kwoty kaucji.
Czy do takich automatów ustawią się kolejki? – Obsługa naszych recyklomatów jest tak prosta, jak to tylko możliwe. Wystarczy po kolei wrzucić opakowania, wcisnąć przycisk "Wypłać" i odebrać wydrukowany voucher. Kupon można wykorzystać do zakupów w tym samym sklepie albo wymienić na gotówkę – wyjaśnia Konrad Robak. Dużą rolę odegra na pewno dobór odpowiedniej maszyny.
TOMRA Collection, która od ponad 50 lat dostarcza recyklomaty do ponad 40 krajów, jest w stanie zaoferować odpowiednio dopasowane do sklepów urządzenia, od najmniejszej obecnie na rynku maszyny TOMRA M1 do modeli multi-feed takich jak TOMRA R1, przyjmujących jednocześnie nawet 100 puszek i butelek. Za marką stoi długa historia, ogromne doświadczenie i sprawdzona zaawansowana technologia.
– Jako pierwsi zbudowaliśmy maszynę automatyczną do odbioru opakowań i jako pierwsi w branży zaczęliśmy też pokazywać maszyny koncepcyjne. I mamy przykłady urządzeń, które działają nawet 20 lat – wskazuje Konrad Robak. O tym, z jakich automatów przyjdzie nam korzystać wraz z uruchomieniem systemu kaucyjnego w Polsce, możemy przekonać się, zaglądając na stronę z recyklomatami TOMRA Collection.