Tisze jediesz dalsze budiesz czyli kulturowe bariery przed rozwojem polskiej (cyfrowej) gospodarki
Zazdrościmy Niemcom ich sukcesów, jak osiągnąć powodzenie idąc wzorem niemieckiej gospodarki? Może potrzebujemy wychować się od nowa, zacznijmy od porzucenia „Tisze jedziesz ..
Panuje powszechna opinia zasilana entuzjazmem polityków o trwającym obecnie sukcesie gospodarczym nad Wisłą, tymczasem prawdziwy obraz gospodarki kraju zależy od tego w jaki sposób będziemy w stanie wykazać „zieloność polskiej wyspy” po wygaśnięciu strumienia pieniędzy płynących z Brukseli, stąd też potrzebujemy tworzyć nowe miejsca pracy w dziedzinach rentownych dziś i w przyszłości – czyli rozwijać gospodarkę cyfrową. Wystarczy przeanalizować w jakich branżach gospodarki odstajemy od średniej europejskiej i wyciągnąć wnioski do zmian.
Autorzy raportu wskazują jako jedną z przyczyn niewielką penetrację rozwiązań cyfrowych (aplikacje CRM, ERP, ecommerce, aplikacje chmurowe) stosowanych przez małe i średnie przedsiębiorstwa, które są motorem gospodarek najsilniejszych krajów EU. Według mnie Polsce potrzebne jest otwarcie na rozwój przedsiębiorczości cyfrowej gospodarki specjalizowanych produktów, których atrybuty pozwolą wyróżniać się w globalizującej się gospodarce.
Zacytuje za Katarzyną Śledziewską:
„W Polsce obserwujemy spadek cen produkcji przemysłowej i paliw, ale też towarów i usług konsumpcyjnych. Towarzyszy temu obniżanie marż polskich przedsiębiorstw. Stworzenie Jednolitego Rynku Cyfrowego zintensyfikuje ten proces poprzez zwiększanie konkurencyjności na rynkach unijnych, przy jednoczesnym ograniczeniu barier wejścia na te rynki. Polskie przedsiębiorstwa budują teraz swoją przewagę, zwiększając wydajność przy względnie niskim wzroście płac, jednak ta korzystna dotąd relacja będzie ulegać systematycznemu pogorszeniu. Nowych źródeł przewagi należy szukać w innowacyjności oraz ucyfrowieniu polskich przedsiębiorstw i kapitału ludzkiego.”
Może powinniśmy zdać sobie sprawę z podstawowej bariery kulturowej, której przełamanie warunkuje uwolnienie drzemiącego w nas potencjału. „Tisze jedziesz dalsze budiesz” słyszymy od najmłodszych lat. Niemiec widząc sąsiada kupującego nowy samochód – gratuluje powodzenia i postanawia zapracować na lepszy pojazd, a co robi Polak? Zdaję sobie sprawę, ze popełnię uproszczenie - doskonałym dowodem zwyczajowego tłumienia jednostek wyróżniających się w polskich warunkach mogą być sukcesy ambitnych Polaków na emigracji.
Zazdrościmy Niemcom ich sukcesów, jak osiągnąć powodzenie idąc wzorem niemieckiej gospodarki? Może potrzebujemy wychować się od nowa.. Energetyka jest przykładem tej części gospodarki, w której jesteśmy mocno zapóźnieni- co jednak może okazać się szansą na szybki rozwój nowych produktów i tworzenia miejsc pracy, zwłaszcza po zastosowaniu osiągnięć internetu rzeczy.