Need for NEET
Marcin Giza
03 sierpnia 2015, 14:02·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 sierpnia 2015, 14:02Wśród Projektodawców EFS, grupa NEET stanie się niedługo tak pożądana, jak prędkość w grze Need for speed.
Jak grzyby po deszczu pojawiają się kolejne konkursy na wsparcie osób z tzw. grupy NEET (skrót od not in employment, education or training). Są to osoby w wieku 15-29 lat, które łącznie spełniają trzy warunki: nie pracują, nie kształcą się i nie szkolą. Do grupy tej zaliczają się więc zarówno osoby bezrobotne jak i bierne zawodowo, które nie uczestniczą w kształceniu formalnym w trybie stacjonarnym oraz nie doskonalą swych umiejętności i kwalifikacji potrzebnych do wykonywania pracy. Ważna dla potencjalnych Projektodawców może być informacja, że (zgodnie z powyższą definicją) do grupy NEET zaliczają się np. osoby studiujące w trybie zaocznym.
Wszystkie konkursy ogłoszone w ramach Programu Wiedza Edukacja Rozwój na wsparcie grupy NEET, obwarowane są wskaźnikami dotyczącymi zatrudnialności. Oznacza to, że duża część Projektodawców będzie składała wnioski o dofinansowanie z pewną rozterką widoczną na twarzy. Dlatego, że nieosiągnięcie zaplanowanej w konkursach efektywności zatrudnieniowej (która na marginesie jest wysoka, bo ogólny wskaźnik zatrudnienia uczestników projektu wynosi 43%) grozi zwrotem części dofinansowania.
Oczywiście wskaźniki te cieszą wszystkich poza Wnioskodawcami, którzy preferują projekty obarczone mniejszym ryzykiem. Natomiast obiektywnie trzeba przyznać, że owe wskaźniki wymuszają na Projektodawcach głębszą refleksję dotyczącą rodzaju i tematyki wsparcia, jakie planuje się w ramach projektu. Realizacja „standardowych” szkoleń zawodowych, które nijak nie wiążą się z popytem na konkretnych pracowników może zaboleć na etapie składania końcowego sprawozdania z realizacji projektu.
Tak więc wszyscy, którzy myślą o składaniu wniosków w ramach omawianych konkursów powinni bardziej niż zwykle zastanowić się nad sensownością doboru wsparcia (szkoleń, staży) i przed złożeniem wniosku upewnić się, czy kwalifikacje, które chcemy „nadać” uczestnikom dają realne szanse na podjęcie przez nich zatrudnienia.
Jest to szczególnie ważne w kontekście informacji zawartych w
raporcie NIK dotyczącym efektywności wsparcia osób bezrobotnych w latach 2011-2013. Z raportu wynika m.in., że prowadzone działania aktywizacyjne skierowane do osób bezrobotnych były wysoce nieskuteczne, a wskaźniki dotyczące zatrudnialności były zawyżone przez system informatyczny Syriusz, którym posługują się MPiPS oraz urzędy pracy.
Cytowany raport stwierdza także, że część pracodawców chętnie przyjmowała opłacanych z Funduszu Pracy stażystów, kierując się jednak nie tyle chęcią wsparcia bezrobotnych, co „własnym interesem ekonomicznym. Co nie powinno nikogo dziwić, ze względu na fakt, że dużą część instytucji przyjmujących na staże stanowią przedsiębiorcy. Ważniejsze od pobudek jakimi kierują się pracodawcy jest to, by osoba kończąca staż miała realne perspektywy na podjęcie zatrudnienia.
Perspektywy tej nie powinno natomiast zabraknąć w projektach składanych na konkursy w ramach działania 1.2 POWER chociażby ze względu na konieczność podjęcia zatrudnienia przez sporą część (średnio 1/3) uczestników projektu. Pozostaje mieć nadzieję, że podczas rekrutacji przez Projektodawców osób na stanowisko specjalisty ds. monitoringu, ich kreatywność nie będzie najbardziej pożądaną cechą. Mam też nadzieję, że niedługo NEET’s przestaną kojarzyć się z Need for speed czy nieistniejącą już drużyną New Jersey Nets, a staną się grupą tak znaną i równie liczną jak The Rolling Stones.
Informacje o konkursach ogłoszonych na wsparcie grupy NEET dostępne są m.in.
tutaj