Jedno jest pewne, międzynarodowe imprezy sportowe cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców, a co za tym idzie mediów z całego świata. W ogólnym dyskursie istnieje przekonanie, że organizacja takich wydarzeń jest opłacalna dla państw, w których się one odbywają. Zbliżające się EURO 2016 we Francji jest dobrą okazją do zweryfikowania czy takie przekonanie ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Efekt barceloński - najczęściej powtarzane przez rządzących hasło, i mam wrażenie, że jednocześnie zaklęcie, które ma na celu przekonanie opinii publicznej i siebie do opłacalności organizacji tego wydarzenia. Pod tym terminem kryje się wielki sukces Barcelony, która była miejscem organizacji igrzysk olimpijskich w 1992 r. Wiązało się to z walorami promocyjnymi miasta i całej Hiszpanii, a co za tym idzie wzrostem liczby turystów i powiązanych z tym inwestycji. Czy był to pojedynczy przypadek, czy też organizacja takich imprez jest naprawdę opłacalna? Na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć analizując trzy obszary, tj. turystykę, inwestycje i aspekty wizerunkowe. W tym artykule zastanowimy się nad pierwszym z nich tj. turystyką.
Globalne trendy
W celu zminimalizowania ryzyka wyciągania pochopnych wniosków z analizy pojedynczych przykładów przyjrzyjmy się globalnym trendom występującym w światowej turystyce. Poniższy wykres pokazuje zmiany w liczbie turystów w latach 1995 - 2014.
Liczba podróży na świecie wzrosła w latach 1995-2014 ponad dwukrotnie, tj. o 114%. Na podstawie tej informacji możemy stwierdzić, że mamy do czynienia z silnym trendem wzrostowym w światowej turystyce. Co daje podstawy do stwierdzenia, że zmiany w napływie turystów do danych państw mogą mieć swoje źródło w czynnikach o charakterze globalnym. Niekoniecznie muszą być one następstwem organizacji sportowych imprez o zasięgu międzynarodowym.
Międzynarodowe imprezy sportowe a liczba turystów
Na podstawie danych Banku Światowego wybierzmy losowo kilka państw, które w tym czasie organizowały imprezy sportowe. Podzielmy je na dwa rodzaje, tj. Igrzyska Olimpijskie oraz (w związku ze zbliżającym się EURO we Francji) mistrzostwa w piłce nożnej. Poczynając od pierwszych można wybrać: Australię (2000), Kanadę (2010) oraz Wielką Brytanię (2012). Z kolei w przypadku mistrzostw w piłce nożnej można wymienić: Koreę i Japonię (2002), RPA (2010) oraz Polskę i Ukrainę (2012).
Na pierwszy rzut weźmy organizatorów Igrzysk. W przypadku Australii wzrost liczby turystów w 2000 r. w porównaniu z rokiem 1999 wyniósł 10%, by w kolejnych latach nieco się obniżyć, ale będąc jednocześnie na poziomie wyższym niż przed organizacją imprezy. Należy dodać, że globalny ruch turystyczny w 2000 r. wzrósł o 8%. W 2010 r. z kolei liczba podróży na świecie wzrosła o 6,5%. Kanada organizująca w tym roku Igrzyska Olimpijskie odnotowała jedynie 3 procentowy wzrost, a liczba turystów w kolejnych latach była na podobnym poziomie. Wielka Brytania odnotowała w 2012 r. niewielki spadek liczby turystów, by w kolejnym roku osiągnąć 6 procentowy wzrost. W 2012 r. liczba podróży na świecie wzrosła o 5 %.
Przechodząc do imprez piłkarskich przeanalizujmy zmiany w liczbie turystów przyjeżdżających do Korei Południowej i Japonii, które organizowały mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2002 r. Globalnie liczba turystów w 2002 r. wzrosła o 3%. W Korei w tym roku wzrost ten wyniósł prawie 4%, a w przypadku Japonii 10%. RPA, która organizowała turniej w 2010 r. odnotowała wzrost liczby przyjazdów wynoszący ponad 15%. Na świecie w tym roku ruch turystyczny wzrósł o 6,5%. Wzrost liczby turystów przyjeżdżających do Polski i Ukrainy w roku organizacji Euro 2012 wyniósł kolejno 11% i 7,5%, co wydaje się być dobrym wynikiem biorąc pod uwagę, że na świecie w tym roku wzrost ten wyniósł 5%.
Powyższe dane wskazują, że opłacalność organizacji wydarzeń sportowych mierzona wzrostem napływu turystów w roku organizacji imprezy i w latach późniejszych, w większości przypadków była całkiem wysoka. Dlatego odpowiedź na zawarte w tytule pytanie o "prawdę czy mit?" w tym ujęciu brzmi - prawda, organizacja wydarzeń sportowych generalnie wpływa na wzrost liczby turystów.
Warto odnotować, że niezwykle ważnym w analizie opłacalności organizacji tego typu wydarzeń są również wydatki turystów w danych krajach. Aspekt ten jest przedmiotem prowadzonych przeze mnie badań, które zostaną opublikowane w najbliższym czasie w jednym z moich artykułów naukowych. Pełną listę artykułów mogą Państwo znaleźć na stronie marcinleszczynski.pl.