
REKLAMA
Uwaga powoli staje się najcenniejszym zasobem poznawczym. Najcenniejszym, bo walczą o nią firmy, które w swoim modelu biznesowym łapią ją, pakują i sprzedają za grube pieniądze. Najcenniejszym, bo gdy raz go utracimy, trudno na powrót go odzyskać.
W Google, Netflixie, Facebooku i Instagramie pracują ludzie z podobnym do mojego wykształcenia. W zespołach do tak zwanego „etycznego pozyskiwania uwagi” wykorzystują wiedzę na temat procesów poznawczych (uwagi w szczególności) i nawyków. I odnoszą sukcesy. Coraz większym problemem staje się uzależnienie od mediów społecznościowych i tzw. shallow work (płytka nieangażująca praca), której przeciwieństwem jest deep work.
Na koncept Deep Work natknąłem się niedawno. Cal Newport – autor książki o tym samym tytule, stawia tezę (popartą solidnymi dowodami), że w nowej ekonomii sukces odniosą 3 główne grupy ludzi – ci, którzy mają umiejętność szybkiego uczenia się nowych rzeczy; ci, którzy będą absolutnymi gwiazdami w swej dziedzinie i ci, którzy mają dostęp do ogromnego kapitału (to już wiedział Marx). Do tej ostatniej grupy wielu z nas się nie dostanie łatwo. Zresztą trudno podać jakąś sensowną receptę, by to robić.
Dwie pierwsze grupy są jednak w naszym zasięgu, pod warunkiem jednak, że nauczymy się wydzielać sobie czas w ciągu dnia, czy tygodnia na okresy niczym nie przerywanej, bardzo skupionej i pogłębionej pracy. Samo wydzielenie czasu nie jest takim problemem. Problemem i to znacznym staje się skupienie. Przypomnij sobie, kiedy ostatnio poświęciłeś/aś czas nieprzerywany niczym na nauczenie się jakiejś nowej, bardzo trudnej rzeczy, czy wykształcenie wyjątkowej kompetencji? Czy potrafisz, jak Carl Jung nieprzerwanie pisać i badać przez kilka godzin w izolacji od bodźców? Ja czasem tak, ale coraz częściej mam kłopot z pełnym skupionym utrzymaniem uwagi. Warto jednak, bo gra toczy się o naszą przyszłość.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, obejrzyj ten TED talk. Sam carl Newport wyjaśnia zasady Deep Work i zagrożenia, które niesie technologia.
Sam po przeczytaniu książki Cala Newporta postanowiłem podjąć kilka strategicznych decyzji. Na pewno chcę ograniczyć czas w mediach społecznościowych do 30 minut dziennie wieczorem. Na pewno chcę zredukować z trzech do dwóch razów sprawdzanie skrzynki mailowej. Przekonałem się już, że to było tylko moje przekonanie, że muszę być reaktywny i odpowiadać na wszystko od razu. Nie chcę być w kategorii tzw. event driven person, czyli osób, które reagują na wszystkie powiadomienia jak pies Pawłowa na dzwonek. Nie muszę.
Wiele osób, którym wspominam o Deep Work, zaczyna kontrargumentację. Że bez reagowania na każdy mail i telefon ich świat (firma) się zawali. Że bez mediów społecznościowych stracą rozpoznawalność, zasięgi i nie będą docierać do klientów. Przyznam, że przypomina to uzasadnienia prawie każdej uzależnionej osoby, która boi się, że bez alkoholu czy używek ich życie będzie nudniejsze. No coż, może warto wiedzieć, co gotowi jesteśmy stracić by coś zyskać. Ja chcę zyskać kontrolę nad moją uwagą i odruchami. Jeśli przez to stracę ułudę życia online, to będzie to mój świadomy wybór.
Cal Newport, Deep Work: Rules for Focused Success in a Distracted World, Grand Central Publishing; 1 edition (January 5, 2016)
Piotr Bucki, Jak zawsze mieć czas, Wydawnictwo Cztery Głowy