Drony to ciągle nisza, która czeka na biznes
Szymon Drejewicz
15 lutego 2015, 10:38·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 15 lutego 2015, 10:38W styczniu tego roku amerykańska telewizja informacyjna CNN uzyskała specjalne rządowe zezwolenie na testowanie dronów wyposażonych w kamery. Celem testów jest wypracowanie zasad używania dronów do gromadzenia i publikowania informacji przez media. W Polsce ten etap trochę przeskoczyliśmy, dronów się po prostu używa.
W wielokrotnie nagradzanym serialu "Homeland", a w szczególności w ostatnim sezonie możemy zobaczyć jak intensywnie drony wojskowe są wykorzystywane przez agentów CIA. I to bez przerwy, w wielu regionach świata jednocześnie. Oczywiście serial przedstawia fikcję, ale chyba już nikt nie ma wątpliwości, że nie technologie tam są fikcyjne. Jeszcze 5 lat temu filmowe sceny (głównie kina hollywoodzkiego) z multimedialnym centrum dowodzenia, czyli z wielkimi ekranami i super dokładnymi zdjęciami satelitarnymi powiększanymi na żywo wydawały mi się nieco zabawne i przesadzone. Dziś odnoszę wrażenie, że rzeczywistość przerosła wyobraźnię twórców takich filmów.
Obraz z dronów jest wykorzystywany codziennie przez stacje telewizyjne, firmy budowlane, czy rolnictwo. Zajrzeć można w zasadzie wszędzie i nie trzeba robić tego z olbrzymiej wysokości. Rejestrowany obraz jest stabilny i wysokiej jakości. Dodatkowo, drony są wyposażone w funkcje wspomagające filmowanie np. samodzielne krążenie wokół wybranego miejsca i przekazywanie obrazu na żywo do tabletu, laptopa czy telefonu, który trzymamy przed sobą.
Początki dronowych regulacji
Pod koniec minionego roku Urząd Lotnictwa Cywilnego przekazał do konsultacji publicznych
projekt rozporządzenia MIiR dotyczącego zasad wykonywania lotów statkami bezzałogowymi w zasięgu wzroku. I słusznie. Stosowanie przepisów takich samych jak w przypadku zwykłych statków powietrznych jest bez sensu. Ale brak jakichkolwiek ustaleń jest po prostu niebezpieczny. I nie chodzi tylko o unikanie wypadków i kolizji. Wg. mnie sporym wyzwaniem jest uregulowanie kwestii związanych z ochroną prywatności czy poufnych informacji.
Póki co zainteresowanie dronami sprowadza się do poznawania samych urządzeń i ich możliwości oraz do dyskusji na temat tego jak "wpisać" drony do przepisów o ruchu powietrznym. Jednak niebawem, gdy te kwestie zostaną uregulowane, dronów zacznie przybywać. Będziemy z nich korzystali i polubimy je, ale na pewno nieraz będą nam dokuczały. Pojawią się nie zawsze tam, gdzie chcielibyśmy je widzieć (a one nas).
Majówka z dronami
Jeśli ktoś jest zainteresowany dronami, majówkę może spędzić ze znajomymi lub rodziną na
Mazurskim Drone Show 2015. Kilkudniowy pokaz odbywa się pod patronatem wcześniej wspomnianego już Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Chwilę później, 16. maja 2014 w Gdyni będzie
DRON Festiwal skupiający się głównie na nowym sposobie filmowania. Patrząc na program tych imprez, widać że są to zapoznawcze początki tej branży i póki co na drony patrzymy jak na dziwolągi.
Co ciekawe, dziś widząc drona zachowujemy się identycznie, jak ludzie na starych filmach widzący pierwszy raz w życiu samochody. Uśmiechamy się, machamy, pokazujemy palcem i zapominamy o wszystkim dookoła. Sto lat temu w Polsce było pewnie około kilku tysięcy samochodów, podczas gdy pierwsze znaki drogowe pojawiły się dopiero 15 lat później. Miejmy nadzieję, że na sensowne zasady używania dronów nie trzeba będzie czekać aż tak długo. Tj. do roku 2030...
Branża dronów ciągle startuje
Gdybym miał obstawiać branżę o największym potencjale rozwoju i zysków oraz wpływu na przyszłość przy najmniejszej barierze wejścia, to właśnie wybrałbym drony. Morze możliwości i ciągle prawie w ogóle żadnych zasad. Główne obszary do zagospodarowania w branży dronów to bezpieczeństwo, wykrywanie, blokowanie i przechwytywanie nielegalnych dronów. Ale także zabezpieczanie i ubezpieczanie dronów funkcjonujących legalnie. Śledzenie floty dronów, kontrola ruchu dronów na wzór tej lotniczej lub system zintegrowany z rozwiązaniami już funkcjonującymi w lotnictwie. Serwisowanie dronów, wypożyczanie dronów, świadczenie usług kustomizacji dronów - np. podłączanie specjalistycznego sprzętu pomiarowego do dronów. I cała gama usług wspierających wykorzystywanie dronów w biznesie, ale także zabezpieczanie się przed nimi.
Rozwój tej branży będzie podobny do motoryzacji. Gdy
André Michelin wymyślał oponę z dętką wypełnioną powietrzem, po ulicach Europy jeździło raptem kilkaset samochodów! Można powiedzieć, że wtedy to każdy mógł wejść w biznes motoryzacji z łatwością. Dziś to samo jest z dronami.