
W dzisiejszych czasach tradycyjne biurko – dotychczasowy symbol miejsca pracy - zastąpił pulpit komputera. To na nim gromadzimy ważne dokumenty, zdjęcia i inne pliki, do których potrzebujemy uzyskać szybki dostęp. Problem w tym, że natura bałaganiarza bierze górę nad niektórymi z nas i zaczynamy zaniedbywać nasz pulpit, zaśmiecając go stertą niepotrzebnych ikon. A w ogóle nie jesteśmy świadomi tego, jak bardzo duży wpływ na naszą psychikę ma nieuporządkowany pulpit.
REKLAMA
Zdaniem Pameli Rutledge, kierowniczki instytutu Media Psychology Research Center w Newport Beach w stanie Kalifornia, zaśmiecony pulpit na ekranie komputera może wpłynąć negatywnie na naszą wydajność w pracy. Tak samo jak z biurkiem, widok czystego pulpitu pozwala nam na większą koncentrację. Jeśli zaś panuje na nim bałagan, wówczas nie tylko tracimy cenny czas na poszukiwanie potrzebnych materiałów, ale pogarszamy również swój nastrój, wystawiając się na niepokój i frustrację – emocje powodujące spadek efektywności wykonywanej przez nas pracy.
Pamela Rutledge, poproszona przez portal Business Insider o konsultację dotyczącą tego zagadnienia, omówiła pięć prostych sposobów na poprawę wydajności pracy poprzez czynności związane z pulpitem komputera.
Wybierzmy właściwą tapetę
Tapeta, ozdabiająca pulpit, nie powinna przysłaniać ikon (a więc zawierać sporo elementów, w tym interaktywnych) ani męczyć naszego wzroku (zbyt jasne kolory nie są zalecane). Powinna za to budzić pozytywne skojarzenia (wskazane są kompozycje krajobrazowe czy przyrodnicze). Jeśli chodzi o kolory, to delikatna czerwień sprzyja analitycznemu myśleniu, a niebieski wycisza i poprawia wydajność, przy czym musimy korzystać z dużego ekranu, by odczuć ten efekt.
Wykasujmy lub schowajmy rzadko używane ikony
Pulpit, który zawiera multum ikon, spowalnia nasze działania i wywołuje w nas frustrację. Należy więc usunąć z niego wszystkie niepotrzebne i nieużywane od dawna pliki. Jeśli jednak zależy nam na szybkim dostępie do starych materiałów, to stwórzmy własny system organizacji i kategoryzacji plików. Pogrupowane w foldery dokumenty zatrą wrażenie chaosu, który występuje, gdy obok siebie znajdują się pliki zawierające różne treści i otwierane przy pomocy odmiennych programów.
Ograniczmy liczbę otwartych w przeglądarce zakładek
Jeśli zamknięcie wszystkich zakładek w przeglądarce zajmuje nam więcej niż 10 sekund, to znak, że mamy problem z zachowaniem porządku podczas pracy na komputerze. Podobnie jak duża liczba ikon na pulpicie, zbyt wiele otwartych okien czy zakładek nie tylko spowalnia pracę systemu operacyjnego, ale utrudnia nam wyszukiwanie potrzebnych informacji, co rodzi frustrację. Aby temu zaradzić, można niektóre zakładki „przypiąć” na stałe do przeglądarki. Nie zaszkodzi też skorzystać z zewnętrznych aplikacji, które pomogą uzyskać nam łatwy i wygodniejszy dostęp do informacji w porównaniu do drażniących swoim widokiem dziesiątek zakładek.
Nie trzymajmy na pulpicie interaktywnych stron
Podczas pracy nie powinniśmy mieć otwartych stron do poczty elektronicznej czy mediów społecznościowych. Ludzki mózg jest tak skonstruowany, że łaknie kontaktu z drugim człowiekiem oraz spragniony jest nowych i krótkich informacji. Preferuje też realizację prostych czynności, jaką przykładowo jest odpowiadanie na wiadomości przychodzące na pocztę. Ciągły dostęp do tego typu stron dekoncentruje nas i przeszkadza w wykonywaniu bardziej skomplikowanych zadań. Szczególnie serwisy z gatunku social media potrafią uzależnić od ich przeglądania, a to dlatego, że kontakty towarzyskie stymulują produkcję hormonu szczęścia - dopaminy. Korzystajmy więc z nich, gdy jest to absolutnie niezbędne, a więc związane z naszymi służbowymi obowiązkami.
Włączmy relaksująca muzykę, ale zminimalizujmy odtwarzający ją program
Grająca w tle relaksująca muzyka może przełożyć się na wzrost wydajności pracy, ponieważ wpływa pozytywnie na nastrój. Jeśli jednak zaczynamy nucić jej słowa, oznacza, że wybraliśmy niewłaściwy utwór, który powoduje, że nasz mózg skupia się na tekście piosenki, a nie na wykonywanej pracy. Zadbajmy też o to, by program odtwarzający muzykę nie był aplikacją stale otwartą w postaci zmaksymalizowanego okna na ekranie komputera, ponieważ wystawia nas on na pokusę przeglądania kolekcji utworów, co odciąga naszą uwagę od wykonywanych zadań.
Napisz do autora: dawid.wotjowicz@innpoland.pl