Teenagent
Jego druga gra, Teenagent, stała się przełomowa, bo jako jedna z pierwszych poprzedzona była kampanią marketingową – reklamowano ją hasłem „Twórcy Tajemniczej Statuetki milczeli przez ponad rok. Przekonaj się dlaczego". Była również jedną z pierwszych polskich gier wydanych na formacie CD.
Przeżyjmy to jeszcze raz – jak wyglądały gry 22 lata temu
Pamiętam, jak kolega pokazał mi Teenagent na swoim komputerze. Początkowo nie uwierzyłem, że to polska gra. Była naprawdę dobrze wykonana pod względem technicznym i fabularnym i nie odbiegała poziomem od zachodnich produkcji. Ale pamiętam ją też z powodu postaci bohatera. To nie była żabka czy piesek, zbierający kulki, tylko chłopak w bejsbolówce i luźnych spodniach. Ktoś, z kim można się było utożsamić, gość z osiedla, z którym grało się w piłkę. To był dla mnie najważniejszy element w tej grze.
Wacki: Kosmiczna Rozgrywka
W latach 90. przygodówki stały się popualrne w Polsce, bo był to trend przyniesiony z Zachodu. Wtedy LucasArts, producent Gwiezdnych Wojen, czy Indiany Jonesa, wyprodukował wiele kultowych produkcji. W Polsce również stały się popularne, a rodzimi twórcy postanowili spróbować swoich sił w tym gatunku – od tego rozpoczął się boom na tworzenie takich gier w naszym kraju.
Książę i Tchórz
Gry przygodowe w latach 90. miały tę zaletę, że były łatwe do zrobienia. Polskie studia działały wtedy w sposób właściwie półamatorski, a budżety były często zerowe. Nie było mowy o tworzeniu naszego Quake'a czy Dooma. Jakiekolwiek próby były kuriozalne, a finalny efekt żenujący. W przygodówkach natomiast można było nadrobić braki techniczne ciekawą fabułą i pomysłami. Dzięki temu pod względem poziomu scenariusza czy humoru nie odstawały poziomiem od produkjcji z Zachodu. No i miały dużą zaletę – przedstawiały nam rzeczy, które znamy. Zagraniczne gry zawierały nawiązania i dowcipy z kultury danego kraju, niezrozumiałych dla gracza z byłego państwa Bloku Wschodniego. A Polacy nawiązywali do swojej rzeczywistości i kultury – a to zawsze podoba się użytkownikom, kiedy twórcą piją do rzeczy, które zna i rozumie.