Wbrew medialnym doniesieniom, to Janusz Lewandowski, a nie prof. Witold Orłowski, zostanie szefem Rady Gospodarczej przy premierze. Zastąpi na tym stanowisku Jana Krzysztofa Bieleckiego, który wraca do biznesu.
Informacje o tym, że to prof. Orłowski zostanie szefem doradców Ewy Kopacz, podawał serwis 300polityka. Tego samego dnia okazało się jednak, że to tylko plotka - jak oficjalnie ogłoszono, urząd ten obejmie były komisarz UE, a obecnie europoseł Janusz Lewandowski. Eurodeputowany ma zrzec się mandatu w PE, na jego miejsce prawdopodobnie wejdzie do parlamentu Henryka Krzywonos.
Janusz Lewandowski nie dokończy więc już swojej trzeciej kadencji w europarlamencie, a przypomnijmy, że polski polityk miał tam silną pozycję. Będąc komisarzem ds. unijnego budżetu, Lewandowski został uznany za jednego z dwóch najbardziej wpływowych komisarzy. Funkcję tę nowy szef Rady Gospodarczej pełnił od 2010 roku aż do 2014, kiedy ponownie wybrano go do PE. Wcześniej polityk ten był m.in. ministrem ds. przekształceń własnościowych.
Z kolei Jan Krzysztof Bielecki, który aż do teraz był szefem RG przy premierze, według nieoficjalnych informacji ma przejść do którejś z największych firm doradczych - Ernst&Young lub PwC.