Polskie miasta i gminy wykorzystują drony do egzekucji zaległych podatków. Wykorzystują je np. do tworzenia precyzyjnych map, na których można wykryć nielegalne budowle.

Drony pomagają samorządom ściągać zaległe podatki. Michal Lepecki / Agencja Gazeta

Reklama.

Kamil Sztandera

Samorządy coraz częściej inwestują w ortofotomapy. Są to precyzyjne plany terenu. Tworzy się je na podstawie zdjęć lotniczych, satelitarnych lub właśnie wykonanych przez robiące ostatnio furorę drony – donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Najczęściej są używane do opracowania planów zagospodarowania przestrzennego.

Ale na mapach można także wykryć budowle powstałe bez zezwolenia, za które nie został odprowadzony podatek od nieruchomości. Np. Urząd Miasta w Katowicach dzięki skorzystaniu z ortofotomap wyegzekwował 2,3 mln zł zaległego podatku za lata 2009-2014. Z kolei we Wrocławiu stwierdzono uchybienia w 64 nieruchomościach. W konsekwencji tamtejszy magistrat ściągnął należności w kwocie 1,5 mln zł.

Takie działania budzą niepokój np. Fundacji Panoptykon - organizacji działającej na rzecz wolności i ochrony praw człowieka w społeczeństwie nadzorowanym.

Źródło: samorzad.pap.pl

Reklama.

Więcej:

Lotnictwo Podatki Samorządy Drony