Wczoraj minister skarbu Włodzimierz Karpiński powiedział, że obecnie nie istnieje projekt połącznia PGE i Energi. Jednocześnie podkreślił, że resort zaprezentuje strategię integracji energetyki, kiedy będzie „w 100 procentach gotowy".
Minister Skarbu wskazał, że od 10 miesięcy trwają analizy związane z wyzwaniami, jakie w najbliższym okresie czekają polskie firmy z branży energetycznej - szczególnie w kontekście unijnej konkurencji.
PGE mająca status potentata w Polsce, ma tylko 2-proc. udział we wspólnotowym rynku energii. – To pokazuje, jaka jest to skala. Z naszego punktu widzenia, to są potężne podmioty gospodarcze, a z punktu widzenia graczy europejskich, są to mali konkurenci – ocenił Włodzimierz Karpiński.
Nie łączenie, a integracja branży
W ocenie ministra, aby skutecznie konkurować na europejskim rynku, polskie spółki energetyczne powinny współdziałać. Jednocześnie podkreślił, że na dzień dzisiejszy nie istnieje kwestia łączenia PGE i Energi, chociaż jeszcze 2 miesiące temu minister skarbu chciał połączyć PGE, Energę, Eneę i Tauron w jedną potężną firmę. Wygląda na to, że aktualnie odłożył te plany na dalszą przyszłość.
Według Karpińskiego, w przypadku konsolidacji branży energetycznej nie należy mówić o łączeniu, a integracji. Polega ona na tym, że pełnomocnictwo do reprezentowania interesów akcjonariuszy byłoby wykonywane nie przez Skarb Państwa, a inną grupę energetyczną. Zdaniem ministra takie rozwiązanie przyczyni się do obniżenia cen energii dla konsumentów. Tańsze byłoby również finansowanie inwestycji czy obniżeniu uległyby koszty stałe generowane przez spółki.
Innego zdania jest sejmik województwa pomorskiego. Samorządowcy zaapelowali w piątek do rządu o wstrzymanie wszelkich prac nad łączeniem obu spółek w ramach konsolidacji branży energetycznej. Minister skarbu wskazuje jednak, że w długofalowej perspektywie integracja jest nieunikniona. Ale to proces długotrwały, dlatego nie należy się z nim spieszyć. Resort zamierza przedstawić plan konsolidacji branży energetycznej, gdy będzie „gotowy w 100 proc.”.