Managerowie często nie wiedzą, że pewne procesy w firmach da się usprawnić albo wręcz wyeliminować wyłącznie dzięki rozwiązaniom mobilnym – głównie w bankowości, ale nie tylko. Oto 5 narzędzi internetowych, których każdy przedsiębiorca używać powinien, bo po prostu znacznie ułatwią jego życie.
Dla większości start-upów czy małych firm najważniejsze będą podstawowe produkty bankowe: rachunek, możliwość wykonywania rozliczeń przez internet, aplikacja mobilna – mówi nam Dariusz Dzwonnik, dyrektor biura produktów depozytowo-transakcyjnych PKO Banku Polskiego. Jak jednak wyjaśnia, nie zawsze przedsiębiorcy wiedzą, co jeszcze – oprócz podstaw – mogą osiągnąć dzięki bankowości mobilnej.
Możliwości jest sporo, bo banki wręcz prześcigają się w tworzeniu specjalnych ofert dla firm. Dzisiaj aplikacja na smartfony to już standard, ale niektóre banki pozwalają też pominąć logowanie do niej, jeśli chcemy np. wysłać szybki przelew - wówczas wpisuje się tylko specjalny PIN. Co zamożniejsi przedsiębiorcy mogą też rozważyć, czy nie skorzystać z wchodzącej właśnie na polski rynek biometrii - czyli logowania się do banku za pomocą odcisku palca. Warto też sprawdzić, czy aplikacja danego banku oferuje zastrzeżenie karty kredytowej - jest to o wiele wygodniejsze niż wydzwanianie lub odwiedzanie banku osobiście.
Z dodatkowych usług, które każdy biznesmen powinien brać pod uwagę, wymienić można m.in. możliwość wpłacania gotówki we wpłatomatach (w niektórych przypadkach – za darmo do określonej kwoty), możliwość dokonywania przelewów na numer telefonu czy wypłata gotówki za pośrednictwem telefonu. Ta ostatnia opcja może być szczególnie przydatna w małych firmach, gdzie jeszcze nie są powszechne karty kredytowe dla pracowników, a w których często jeździ się w delegacje.
2. Koniec z papierologią
Księgowość to jedna z tych kwestii, które większość przedsiębiorców przyprawiają o ból głowy. Zbiurokratyzowana, dla osób nieznających prawa – skomplikowana i przez to czasochłonna. Dobry księgowy wszystko oczywiście zrobi, ale i słono za to policzy. Z pomocą przychodzą tutaj banki i np. firmy wynajmujące domeny, które oferują internetową, w pełni zautomatyzowaną księgowość.
Jest to zdecydowanie tańsze niż klasyczny księgowy, bo na przykład dla klientów PKO Banku Polskiego pierwsze 6 miesięcy korzystania z systemu szybkafaktura.pl jest darmowe, a po okresie promocyjnym klient dokonuje wyboru zakresu usług, przy czym najtańszy pakiet kosztuje niecałe 10 zł miesięcznie netto. W takiej cenie otrzymujemy m.in. rozliczanie faktur VAT, tworzenie baz towarów i usług, kontrahentów, bądź dostawców czy tworzenie raportów biznesowych. Wszystko to jest, oczywiście, odpowiednio archiwizowane.
3. Nie wydawaj na prawników
Każdy przedsiębiorca musi wynajmować lokal, zatrudniać ludzi, czyli – podpisywać umowy. I tworzyć setki innych dokumentów. Jak mówi nam Dariusz Dzwonnik, biznesmeni często wyszukują wzorów takich umów w internecie, nie sprawdzając nawet czy są one poprawne. Jednocześnie małe i średnie firmy niechętnie korzystają z usług kancelarii prawniczych, bo wiąże się to ze sporymi kosztami.
W tej chwili przedsiębiorcy mają bardzo mało szans, by nie powiedzieć: prawie w ogóle, na darmową czy tanią pomoc prawną. Punkt z takimi poradami w 2011 stworzył Związek Pracodawców i Przedsiębiorców we współpracy z SGH, ale trzeba było się do niego udać.
4. Chat z klientem
Setki, jeśli nie tysiące e-maili i dziesiątki telefonów z odpowiedziami na pytania klientów – tak wygląda rzeczywistość wielu przedsiębiorców. Ci, którzy już mogą sobie na to pozwolić, otwierają infolinie, które jednak często irytują dzwoniących – głównie ze względu na wszechobecną konieczność „rozmawiania” z automatem, zanim w ogóle dostaniemy się do konsultanta.
Coraz częściej jednak firmy korzystają z wideo-chatu wbudowanego w swoją stronę internetową. Systemy takie jak LiveChat umożliwiają klientowi rozpoczęcie rozmowy z konsultantem od ręki – bez wstawania po telefon czy szukania numeru można od razu zapytać np. o konkretny model butów. LiveChat oferuje sporo opcji tym, którzy zdecydują się na jego rozszerzoną wersję. Wówczas chat można modyfikować na wiele sposobów, na przykład zalecając, by sam konsultant sugerował dialog z klientami np. tylko z Warszawy. LiveChat to wynalazek Polaków, którzy – choć nie było o nich głośno w Polsce – robią zawrotną karierę na Zachodzie. Z ich narzędzia korzystają już takie koncerny jak Netgear, Polkomtel, mBank czy Kaspersky.
5. Zarządzanie ludźmi na odległość
Dopóki firmy są małe i zatrudniają do kilku osób, łatwo jest komunikować się z pracownikami. Ale już zakomunikowanie czegoś grupie kilkunastu osób, szczególnie jeśli nie pełnią swych obowiązków w jednym miejscu i czasie, może być dla zajętego managera problematyczne. Czasu szkoda też na konsultowanie wszystkich, nawet najmniejszych zadań pracowników, terminów czy założeń projektu.
Tutaj z pomocą przychodzą narzędzia do zarządzania projektami i komunikacji wewnętrznej. Każda firma, w zależności od potrzeb, znajdzie w tej działce coś dla siebie. Wszystkie te aplikacje oferują tworzenie swoistych „forów” dla firmy, wysyłanie wiadomości do wszystkich użytkowników, tworzenie terminarzy, wyznaczanie zadań itp. itd. Ostatnimi czasy najczęściej w tym kontekście mówi się o Slacku, ale przed jego nadejściem popularne były też Asana, Podio czy Basecamp. Jedno jest pewne: jeśli tylko nie prowadzimy fabryki, prędzej czy później takie narzędzie się przyda.
Dlatego oferujemy ubezpieczenie ochrony prawnej. Dzięki niemu klient może otrzymać pomoc prawną w różnych sprawach, ma dostęp do profesjonalnych wzorów umów. Może dokonywać konsultacji na żywo, mailowo czy telefonicznie. Najbogatsza opcja tego ubezpieczenia uwzględnia możliwość pokrycia kosztów, opłat i wydatków (w tym wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego) poniesionych na ochronę interesów prawnych.