Uczestnicy debaty "Ile państwa w gospodarce"
Uczestnicy debaty "Ile państwa w gospodarce"

– Dyskutowanie o narodowych gospodarkach nie ma już sensu, musimy odnaleźć się w świecie – mówi na Europejskim Kongresie Gospodarczym Jan Kulczyk. Założony przez niego instytut CEED wydał raport "Ile państwa w gospodarce". Ile jest w Polsce? – Zdecydowanie za dużo – mówi Kulczyk.

REKLAMA
Państwo jest nadal liderem polskiej gospodarki. Na dziesięć największych przedsiębiorstw w Polsce aż siedem to firmy państwowe. 20 proc. firm w Polsce to spółki skarbu państwa. Dla porównania - w Stanach Zjednoczonych to 1 proc., w Wielkiej Brytanii zaledwie 2 promile.
– Nie można konkurować normalnie, jeśli konkurentem prywatnych przedsiębiorstw są firmy państwowe. Te firmy działają w zupełnie inny sposób. Ta konkurencja jest taka jak moja, gdybym zaprosił Witalija Kliczko do jednej rundy na ringu – mówił w Katowicach Jan Kulczyk. Ostrzegał, że Polska musi odnaleźć się w gospodarce światowej, a nie tylko lokalnej, czy regionalnej.
W panelu brał udział także prof. Leszek Balcerowicz. Odpowiadając na pytanie profesora Witolda Orłowskiego o sens rozmowy o przewadze wolnego rynku nad innymi formami organizacji gospodarki główny twórca polskich reform gospodarczych odpowiedział, że dowody jednoznacznie potwierdzają, że kraje, które szybciej poszły w stronę wolności gospodarczej, żyją lepiej.
Balcerowicz przypomniał jednocześnie, że nigdy przeszłe sukcesy nie są gwarancją przyszłych. – Bez dodatkowych reform Polska na trwałe spowolni wzrost gospodarczy – powiedział Balcerowicz. Ostro skomentował także jakość polskiej debaty publicznej.
Leszek Balcerowicz

W Polsce jest za dużo tolerancji wobec bredni. A im więcej tolerancji, tym więcej bredni.

Leszek Balcerowicz skomentował też narastające w Polsce kontestowanie kapitalizmu. – Do Polski także następuje import tandety antykapitalistycznej. Te przekazy muszą być demaskowane. Wiemy o co naprawdę chodzi, gdy mówi się o strategicznych spółkach – stwierdził. "Chodzi o to, żeby politycy uprawiali nepotyzm polityczny i rodzinny".
logo
Lech Wałęsa na scenie. Największa sala Europejskiego Kongresu Gospodarczego wypełniona po brzegi