KGHM to nie tylko wydobycie miedzi. Spółka zależna polskiego giganta rozpoczyna żniwa na biomasie

KGHH, jeden z największych na świecie producentów miedzi i srebra, nie ogranicza swojego biznesu wyłącznie do wydobycia tych dwóch cennych surowców. Polski koncern posiada mnóstwo firm zależnych, które zajmują się prowadzeniem zupełnie innej działalności niż ich spółka córka. Tak jest np. w przypadku lubińskiej Energetyki, która właśnie po raz pierwszy w historii ścięła 70 hektarów wierzby energetycznej w okolicach Głogowa. Z tej rośliny można otrzymać energię elektryczną o mocy porównywalnej do tej, jaką uzyskuje się z węgla kamiennego.

Obecnie Energetyka poszukuje kupca, który nabędzie biomasę i wytworzy energię ze ściętej wierzby. Z jednego hektara tej rośliny można otrzymać 25 ton surowca. Na plantacji Ceber położonej w okolicach Głogowa znajduje się blisko 400 hektarów, a teraz ścięto 70. Obiekt służy nie tylko do celów komercyjnych, ale także badawczych. Prowadzone są w nim badania nad wykorzystaniem różnorakich odmian wierzby energetycznej do rekultywacji gleby i środowiska, które wcześniej było używane przez przemysł hutniczy.

Wierzba ma moc podobną do węgla kamiennego
Wierzbę w celu pozyskania energii spala się w piecu, tak jak ma to miejsce w przypadku węgla. Jej wartość opałowa wynosi od 16 do 19 MJ/kg. Z kolei ten wskaźnik w odniesieniu do węgla kamiennego jest tylko nieznacznie wyższy, bo wynosi ponad 21 MJ/kg. Natomiast w przypadku węgla brunatnego – zaledwie 9 MJ/kg.

Dodatkowo spalanie biomasy to najpopularniejsze nad Wisłą odnawialne źródło energii (OZE). Z danych Urzędu Regulacji Energetyk wynika, że na koniec 2014 r. roku moc zainstalowanych źródeł prądu na biomasę przekroczyła 1000 MW. Z kolei inne spółki zależne od KGHM zajmują się np. promowaniem innowacyjności, transferem technologii, prowadzeniem badań i analiz, produkcją surowców czy otrzymywaniem energii.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl

Źródło: Wyborcza.biz