Chiński gigant handlu elektronicznego Alibaba Group całkowicie zamroziło zatrudnienie w tym roku. Oznacza to, że firma nie planuje przyjąć żadnego pracownika do końca 2015 r. Jak mówi jej prezes Jack Ma, to dlatego, że zarządzana przez niego spółka… rozwija się „zbyt szybko”.
— Alibaba naprawdę rozwinęła się zbyt szybko. W tym roku cała nasza grupa nie zatrudni więcej nawet jednej osoby. Kiedy jednak ktoś odejdzie z naszej firmy, zatrudnimy jednego pracownika na miejsce poprzednika — stwierdził Jack Ma.
Informacja o zamrożeniu zatrudnienia wyszła na jaw na około tydzień przed ogłoszeniem wyników finansowych spółki za ostatni kwartał. Alibaba Group obsługuje więcej klientów robiących zakupy w internecie, niż Amazon i eBay razem wzięte. Jednak w styczniu gigant poinformował o spowolnieniu wzrostu przychodów w porównaniu do rosnącego tempa zatrudnienia. Na koniec ubiegłego roku w spółce pracowało ponad 34 tys. osób. Stanowiło to o 63 proc. więcej niż na koniec 2013 r.
Tak długo, jak wartość towarów sprzedawanych przez Alibabę wynosi poniżej kwoty 10 bln juanów (1,6 bln dolarów), to liczba zatrudnionych pracowników powinna być niższa niż 50 tys. — stwierdził Jack Ma. Tymczasem już teraz spółka zatrudniała powyżej 30 tys. osób, co w opinii jej prezesa obecnie jest liczbą wystarczającą. Z kolei wartość wolumenu towarów Alibaby w ostatnim kwartale 2014 r. wyniosła 787 mld juanów – stanowiło to wzrost o 49 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2013 r.