
O ile można zrozumieć, że ostatnio porozumienia z Akademią Górniczo-Hutniczą podpisali producenci maszyn budowlanych i amunicji, o tyle ciężko się domyślić jak współpraca ma wyglądać między AGH i... INGLOT-em - polskim potentatem branży kosmetycznej. A wbrew pozorom, uczelnia i słynna firma będą miały spore pole do wspólnych sukcesów.
Umowa dotyczy współpracy AGH, a konkretnie Międzynarodowego Centrum Mikroskopii Elektronowej dla Inżynierii Materiałowej i Wydziału Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowej z firmą INGLOT. I choć faktycznie nazwa uczelni (red. Górniczo-Hutnicza) może sugerować, że zajmujemy się tylko badaniem stopów metali dla przemysłu ciężkiego (tj. branży górniczej lub metalurgicznej) to nic bardziej mylnego. Nasz Wydział, bada wszelkiego rodzaju materiały inżynierskie,zarówno te dla przemysłu energetycznego i lotnictwa jak i te dla branży kosmetycznej czy stosowane w medycynie tzw. biomateriały. Materiałem jest przecież zarówno metal, jak i skóra czy też składniki pomadki do ust.
Jak widać z wypowiedzi Adama Kruka, AGH posiada znakomicie wyposażone laboratoria do badań mikroskopijnych i właśnie na tej kanwie może pomóc firmom takim jak INGLOT - w uzyskaniu materiału najbardziej odpowiadającego ich potrzebom.
W krajach muzułmańskich obowiązuje bowiem rytuał oczyszczenia przed każdą modlitwą. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Oczyszczenia dokonuje się niekiedy nawet kilka razy w ciągu dnia i dotyczy ono całego ciała.
Czy tak się stało czy nie, nikt z AGH, ani z INGLOTA nie mówi wprost. Faktem jest jednak, że przed podpisaniem aktualnego porozumienia o szerszej współpracy z AGH, INGLOT zlecał badaczom krakowskiej akademii pewne badania nad powłoką lakieru. Czy dotyczyły one akurat lakieru, o którym mowa i który ostatecznie trafił na rynek arabski i stał się jednym z ulubionych lakierów Arabek, tego nie wiadomo. Jednak dr Zbigniew Inglot, Przewodniczący rady nadzorczej spółki o tamtej współpracy z AGH mówi:
Przeprowadzone badania wykazały dużo więcej, niż spodziewano się uzyskać. Wykazano ewidentnie porowatą (gąbczastą) strukturę jednej z linii produktów lakierowych INGLOT. Są to bardzo cenne informacje, dające możliwość opracowywania ulepszonych formuł posiadających bardzo dobre właściwości i spełniających oczekiwania naszych klientów. Dzięki temu programowi badawczemu zostało ugruntowane przekonanie, że współpraca ze specjalistycznymi placówkami badawczymi może dać bardzo dużo cennych informacji niezbędnych do rozwoju technologii firm kosmetycznych.
Przypomnijmy, że AGH jest placówką badawczą wyposażoną między innymi w jeden z najpotężniejszych na świecie mikroskopów elektronowych – TITAN Cubed G-2 60-300. Właśnie to laboratorium stanowić ma wsparcie w opracowywaniu nowych technologii dla INGLOTA.
Dr Adam Kruk twierdzi, że dziś współpraca przemysłu z nauką jest nieodzowna. – Złożoność i bogactwo struktur materiałów, determinują ich właściwości i późniejsze zastosowanie – mówi.
Tak więc jeśli firma kosmetyczna, chce wniknąć głębiej w struktury rozmaitych substancji, aby dowiedzieć się jak mogą one oddziaływać np. w zetknięciu ze skórą klienta, albo czy może wymagają specjalnych warunków by działać skuteczniej, muszą je przebadać i poznać niemal od podszewki. Dopiero ta wiedza pozwala im podejmować konkretne działania, które summa summarum mają służyć jakości ich produktu.
Warunek jest jeden – trzeba być otwartym na nowe pomysły. Taka współpraca zaowocować może udoskonalaniem metod badawczych, jakie wykorzystujemy w naszej firmie oraz głębszym i dokładniejszym spojrzeniem na procesy technologiczne i właściwości produktów. Są to bardzo cenne informacje, dające możliwość opracowania ulepszonych formuł, posiadających bardzo dobre właściwości i spełniających oczekiwania naszych klientów.
– Dla nas to nobilitacja, że wchodzimy we współpracę z firmą rozpoznawalną na całym świecie, ale też i szansa na nowe, interesujące materiały, wymianę doświadczeń, nowe wnioski i odkrycia – wyjaśnia dr Kruk.
Napisz do autora: izabela,marczak@innpoland.pl
