CUW unieważnia przetarg i InPost traci rządowy kontrakt. Rafał Brzoska: „To nie jest państwo prawa".
CUW unieważnia przetarg i InPost traci rządowy kontrakt. Rafał Brzoska: „To nie jest państwo prawa". Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta

Od początku roku InPost miał odpowiadać za obsługę pocztową jednostek administracji publicznej w ramach przetargu, który jest wart 33 mln zł. Jednak rządową korespondencję nadal dostarcza Poczta Polska. Ten stan rzeczy raczej szybko nie ulegnie zmianie, gdyż Centrum Usług Wspólnych postanowiło anulować przetarg. Wywołało to duże niezadowolenie Rafała Brzoski, prezesa grupy Integer.pl – właściciela InPostu, który wyraził je w felietonie zamieszczonym w magazynie „Forbes”. Po ogłoszeniu decyzji stwierdził m. in., że "to nie jest państwo prawa".

REKLAMA
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku CUW ogłosiło przetarg na dostarczanie korespondencji do ponad 100 państwowych instytucji. Chodzi o m. in. ministerstwa, urzędy wojewódzkie czy centralne. Przystąpiły do niego Poczta Polska oraz InPost. Następnie po wielomiesięcznym sporze, w wyniku kolejnych apelacji składanych przez państwowego operatora do Krajowej Izby Odwoławczej i sądów, zwycięzcą przetargu została firma Rafała Brzoski. Jej oferta była tańsza o niemal 3 mln zł (33,3 mln zł) wobec 36 mln zł konkurenta. Wtedy wydawało się, że ta sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta.
Ale wczorajsza decyzja CUW to zmieniła. - Centrum zdecydowało się zerwać kontrakt w wyniku pojawienia się dowodu potwierdzającego brak interesu publicznego w wykonaniu zamówienia. Jednak zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych, jest on informacją niejawną i nie może zostać podatny do publicznej wiadomości — poinformowała Agnieszka Tarasiewicz, dyrektor Centrum Usług Wspólnych.
Reakcja Rafała Brzoski była łatwa do przewidzenia. Na łamach "Forbes'a" napisał między innymi, że do tej pory poniósł duże wydatki związane z przetargiem. Dodatkowo firma była przekonana, że już dawno go wygrała. A teraz nie wie, z jakiego powodu został unieważniony.
Rafał Brzoska

Wymuszenie na rządowym Centrum Usług Wspólnych (CUW) unieważnienia przetargu, w którym wygrał InPost – po potwierdzeniu jego prawidłowości przez trzy wyroki Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) i dwa wyroki niezawisłych sądów (wszystkie niekorzystne dla Poczty) – to już bardzo dalekie od obrazu państwa prawa. I to w dodatku na podstawie tajemniczych, niejawnych powodów! InPost powinien już świadczyć usługi od ponad 4 miesięcy. Przez ten czas stracił 5,5 mln zł wynagrodzenia, cały czas musi utrzymywać wymagany potencjał i go utrzymuje, ponieważ cały kontrakt wart jest 33 mln zł.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl