Producent amerykańskich śmigłowców Black Hawk zamierza zwolnić 43 osoby. Zdaniem związków zawodowych jest to rezultat niedawno przegranego przez firmę przetargu na produkcję helikopterów dla polskiej armii.
REKLAMA
Obecnie PZL Mielec, którego właścicielem jest koncern Sikorsky, zatrudnia około 2,3 tys. osób, z czego niemal 800 bezpośrednio przy produkcji modelu Black Hawk. To właśnie z tym modelem firma wystartowała w przetargu dla polskiego wojska na dostawy wielozadaniowych śmigłowców. Jednak oferta zarówno z Mielca, jak i Świdnika została odrzucona przez Ministerstwo Obrony Narodowej z powodu nie spełnienia warunków formalnych. W efekcie do testów poligonowych został wyłoniony caracal, którego producentem jest Airbus Helicopters.
Teraz zarząd PZL Mielec przedstawił związkom zawodowym propozycję redukcji zatrudnienia o 43 osoby. Jednak zwolnienia nie mają być aż tak bolesne, gdyż ci pracownicy mają możliwość przejścia na świadczenia emerytalne. Jednakże szef zakładowej „Solidarności” Marian Kokoszka wskazuje, że nie wiadomo, czy w przyszłości nie będzie kolejnych zwolnień. Łącznie z likwidacją produkcji śmigłowca Black Hawk w Mielcu. Zwłaszcza, że zmiany w zakładach muszą zajść w związku z planowanym wydzieleniem firmy Sikorsky z koncernu UTC.
Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl
Źródło: Gazeta.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!