Często w wielu firmach stosunki pomiędzy szefem, a pracownikami stają się coraz mniej formalne, gdyż menedżerzy traktują członków swojego zespołu po partnersku. Może to stanowić dużą pokusę, aby powiedzieć swojemu przełożonemu coś, na co w normalnych okolicznościach byśmy się nie zdecydowali. Niestety, może to mieć fatalne skutki dla naszej kariery zawodowej.
O swój zawodowy wizerunek należy ciągle dbać. Oznacza to, że chociaż być może jesteśmy ze swoim szefem na „ty”, to jednak ciągle to nasz przełożony. W takim przypadku nie powinno się przekraczać granicy w postaci poruszania pewnych tematów, które mogą być kłopotliwe zarówno dla menedżera, jak i jego podwładnego. Zwłaszcza, że może to skutkować nawet koniecznością…poszukiwania nowej pracy.
1. Pieniądze
Szczególnie w Polsce ludzie niechętnie lubią rozmawiać o wysokości swoich zarobków. Dlatego jak wskazują eksperci firmyMonster Polska, nigdy wprost nie należy pytać kogoś o wysokość wynagrodzenia, a zwłaszcza szefa lub kolegów z pracy. W ten sposób możemy przekroczyć cienką granicę pomiędzy ciekawością, a byciem wścibskim.
Co więcej, specjaliści radzą, aby całkowicie unikać rozmów o pieniądzach w miejscu pracy. Narzekanie na wysokość swojej pensji lub ogólny stan finansowy w towarzystwie innych współpracowników może mieć dla nas bardzo bolesne skutki. A jeżeli wieści o naszych lamentach dotrą do szefa, o co nie trudno, to zamiast podwyżki, możemy nawet dostać wypowiedzenie.
2. Krytyka
Eksperci magazynu „Forbes” wskazują, że żaden szef nie cierpi zwrotu „nie, tego się nie da zrobić”, który kwestionuje wydane przez niego polecenie. Zwłaszcza, kiedy towarzyszą mu dwuznaczne uwagi niezadowolenia. Oczywiście można zakwestionować stanowisko przełożonego, ale tylko wtedy, kiedy samemu jest się w stanie przedstawić alternatywne rozwiązanie.
Jednak przedstawić swoje uwagi do pomysłów naszego przełożonego trzeba we właściwy sposób. Dr Leszek Mellibruda radzi, aby zrobić to tak, żeby nasz szef nie poczuł się urażony krytyką. Dlatego zamiast trybu „ty”, lepiej używać formy „ja”. Ekspert wskazuje, że od zwrotu „masz głupi pomysł”, znacznie korzystniejszy będzie „ja uważam, że ten pomysł ma takie lub inne cechy”.
3. Obgadywanie innych
Bycie z szefem w partnerskich stosunkach może sprawić, że w jego towarzystwie poczujemy się zbyt swobodnie. Szczególnie, jeśli zaczniemy obgadywać naszych kolegów z pracy. Stawia to w bardzo kłopotliwej sytuacji menedżera, który jest również przełożonym tych osób. A także nas, bo przecież nieobecni nie mogą się bronić.
Dlatego eksperci Monster Polska radzą, aby całkowicie unikać plotek w miejscu pracy. Co prawda, dla wielu osób może to stanowić problem, ale nie bez powodu mówi się, że rozsiewanie nie do końca sprawdzonych informacji może wywołać efekt kuli śniegowej - z biegiem czasu potrafi osiągnąć duże rozmiary. I uderzyć bezpośrednio w nas.
4. Narzekanie na zakres obowiązków
Eksperci „Forbesa” wskazują, że często zakres obowiązków pracownika nie jest precyzyjnie określony. Jeżeli więc szef wyda nam polecenie wykonania zadania, które wcześniej realizował ktoś inny, to nie należy robić tzw. zdziwionych oczu albo narzekać na ten fakt. Widocznie przełożony uznał, że damy sobie z nim radę lepiej niż nasz współpracownik.
Nie warto więc podnosić larum, że coś nie należy do naszych obowiązków. Szef może uznać taką osobę za leniwą, a następnie na co dzień uważniej przyglądać się jej pracy. Zwłaszcza, że dziś bardzo ceni się elastycznych pracowników. Zamiast narzekać na wydane polecenie, lepiej wykorzystać okazję do korzystnego zaprezentowania się w oczach przełożonego.
5. Polityka i religia
Specjaliści z serwisu akademiazatrudnienia.pl wskazują, że bardzo grząskim tematem do rozmów jest polityka oraz religia. Obie kwestie dotykają bardzo osobistych sfer i postaw osób, których dotyczą. Dodatkowo są bardzo zróżnicowane, gdyż istnieje wiele rodzajów wyznań oraz poglądów politycznych. W efekcie bardzo łatwo jest kogoś urazić, nawet nieświadomie, wypowiadając się na ten temat.
Dlatego, żeby nie zostać uznanym za nietolerancyjnego, lepiej nie poruszać tych dwóch kwestii. Jeśli więc chcemy uciąć sobie pogawędkę z szefem lub kolegami z pracy, to zdaniem ekspertów Akademii PARP korzystniej poruszać tematykę neutralną światopoglądowo. Taką, jak np. zainteresowania i pasje, sport, pogoda, ciekawe w danym dniu wydarzenia czy plany urlopowe. W takim przypadku możemy mieć większą pewność, że nikogo nie urazimy.