Reklama.
Ten projekt nie ma szczęścia. Na początku "Krab" miał być hitem polskiej myśli wojskowej, ale potem zaczęły się schody. A to brytyjska armata, której produkcję skończono wcześniej niż powstał cały „Krab”, a to kłopoty z wieżą, a na koniec - z podwoziem. To ostatnie w końcu wyprodukować musiał Samsung, bo żadna polska firma nie podołała takiemu zadaniu. Teraz podwozie wreszcie wyprodukowano i już płynie do Polski - ale czy warto było na to wszystko wydać miliard złotych?
Napisz do autora: dariusz.rembelski@innpoland.pl