Jim Koch, założyciel browaru Boston Beer Company w Bostonie uważa, że nawet Harvard nie jest w stanie dobrze przygotować do prowadzenia firmy. Nie naucza bowiem praktycznych umiejętności, które są konieczne do zarządzania biznesem. Wiele osób mu wierzy, zwłaszcza, że na tej elitarnej uczelni spędził 8 lat, zdobywając w tym czasie 3 stopnie naukowe.
Jim Koch w ogóle nie miał zamiaru zostać przedsiębiorcą. Jako znakomity uczeń założył, że znacznie korzystniej będzie pracować w korporacji. Dlatego po skończeniu ośmioletniej nauki na Harvardzie został konsultantem w prestiżowej firmie Boston Consulting Group. Po 7 latach stwierdził, że musi coś zmienić w swoim życiu.
Dlatego w 1984 r. wspólnie z Rhondem Kallmanem założył browar Boston Beer Company, którego sztandarowym produktem zostało piwo Samuel Adams. Jednakże Koch przyznał, że pomimo zdobycia elitarnego wykształcenia, nie miał pojęcia jak zbudować biznes. Na początku prowadzenia firmy kłopoty sprawiały mu pozornie błahe kwestie - takie jak np. sprzedaż czy sporządzenie listy płac.
Jednak metodą prób i błędów udało mu się zbudować dobrze prosperującą firmę. Dlatego, gdy zdał sobie sprawę, że system edukacji nie zbyt dobrze przygotowuje przyszłych przedsiębiorców do prowadzenia biznesu, postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi ludźmi. W tym celu w 2008 r. jego firma uruchomiła program o nazwie „American Dream”.
Do dziś wzięło w nim udział około 4 tys. przedsiębiorców. W jego ramach osoby prowadzące działalność gospodarczą uczą się od specjalistów w swoich dziedzinach umiejętności niezbędnych w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Takich, których nie mieli okazji nauczyć się na studiach, jak np. prowadzenie rozmowy kwalifikacyjnej.